1,3 miliona złotych na przebudowę toru w Rybniku

przekształceniem Stadionu Miejskiego w obiekt wyłącznie żużlowy. Zupełnie nowy stadion piłkarski może powstać w sąsiedztwie kąpieliska Ruda. Prezesi najbardziej zainteresowanych klubów sportowych przyklaskują takiej propozycji. Wczoraj Rada Miasta Rybnika przeznaczyła 1,3 mln złotych na zapowiadaną jeszcze przez prezydenta Adama Fudalego modernizację toru żużlowego. Dziś prezydent Piotr Kuczera zdradził, iż ma ogromne wątpliwości czy taka inwestycja ma sens. - To byłby już 4 remont tego toru w ostatnich latach. Musimy zadać sobie pytanie czy kolejna kosztowna modernizacja przyniesie spodziewany efekt. Dlatego rozważamy różne koncepcje, w tym pomysł zakładający oddzielenie stadionu żużlowego od piłkarskiego - tłumaczy Piotr Kuczera. Więcej na ten temat powiedział nam nowo powołany wiceprezydent - Wojciech Student. Dokonał on dogłębnej analizy najbardziej widowiskowych torów żużlowych w Polsce, w tym uchodzącego za najlepszy tor w Toruniu. Wnioski? - Klucz tkwi w długości toru i jego eliptycznego kształtu. Tor żużlowy w Toruniu ma zaledwie 325 metrów długości, a w Rybniku aż 378. Jeśli nie dokonamy radykalnego skrócenia toru, nigdy nie osiągniemy zamierzonego efektu - przekonuje Wojciech Student. Zastępca Piotra Kuczery dodaje, że tak zmodernizowany tor otwierałby przed Rybnikiem zupełnie nowe możliwości. Na przykład, nasze miasto mogłoby się ubiegać o organizację żużlowego Grand Prix. Taka zmiana geometrii toru w Rybniku oznacza jedno: na Stadionie Miejskim nie będzie miejsca na boisko piłkarskie. Plan jest taki, by zupełnie nowy stadion powstał na terenie istniejących boisk za kąpieliskiem Ruda. Byłby to stricto piłkarski obiekt, z trybunami na 5000 widzów, usytuowanymi tuż przy linii bocznej boiska. Czyli taki stadion, jaki możemy oglądać podczas transmisji meczów piłkarskich z Anglii. Na nowe miejsce zostałaby przeniesiona zainstalowana niedawno na dotychczasowym stadionie instalacja do podgrzewania murawy boiska. Z nowego obiektu miałby korzystać nie tylko Energetyk ROW, ale i inne kluby z Rybnika. Pomysłowi władz Rybnika przyklaskują prezesi najbardziej zainteresowanych klubów - ŻKS ROW Rybnik i Energetyka ROW Rybnik. - W ostatnich latach przepisy i wymogi Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz Głównej Komisji Sportu Żużlowego zaczynają się mocno rozmijać. Współczesne obiekty piłkarskie wyglądają zupełnie inaczej niż stadiony żużlowe. Wydaje mi się, że takie posunięcie byłoby z pożytkiem dla obu dyscyplin. Jestem przekonany, że na nowym obiekcie nasi kibice oglądaliby mecze w znacznie bardziej komfortowych warunkach - ocenia Grzegorz Janik - prezes Energetyka ROW-u. Tego samego zdania jest Krzysztof Mrozek. - Stadion w obecnym kształcie nie gwarantuje widowiskowych zawodów ani dla kibiców żużla, ani dla kibiców piłkarskich. Nie znam jeszcze żadnych szczegółów tej koncepcji, ale zamysł wydaje mi się bardzo dobry - uważa prezes ŻKS-u ROW Rybnik. Jak na razie nie wiadomo ile realizacja tego śmiałego pomysłu będzie kosztować. Na przykładzie budowy niewielkich stadionów piłkarskich w innych miastach można przyjąć, że to wydatki w granicach 15 milionów złotych. A co Wy sądzicie pomyśle przekształcenia Stadionu Miejskiego w obiekt żużlowy i budowie nowego stadionu piłkarskiego za kąpieliskiem Ruda? Ja myśle, że był by to bardzo dobry krok na korzyść żużla :D

zawodnicy tłumacza sie z wysokiej porazki, ze nie umieli sie spasować :). To samo szykuje sie w Rybniku, druzyna własnego, przyczepnego toru.

preferują tory twarde" i zakontraktował pan UŁAMKA, kolejne genialne słowa panie MROZEK.