Nastawienie gnieźnian się nie zmienia. "W tym roku również mamy bawić się żużlem"

Całości panie gacek :))

bydgoszczanie wzieli kredyty w banku komercyjnym by spłacic w całosci swoje zoobowiązania

ma takich nieudacznikow jak Rusiecki czy inni jak np. w Bydgoszczy Dering ,Deresinski i wielu innych

stres, presja , kończy się zabawa, zaczyna się walka o przeżycie. I to będzie dotyczyło wszystkich drużyn startujących w lidze, wszystko Zależy od pierwszych meczy czy się je wygra, czy przegra! I wtedy z górki albo pod górkę! Co do Gniezna to lepiej z górki, inni niech się męczą. - trzy zespoły mocne(na papierze) Ostrów, Daugavpils, Rybnik. - trzy zespoły słabe(na papierze)Bydgoszcz, Łódź, Kraków . - z ligi nie spadamy bezpośrednio(ewentualnie baraż). Zabawa zabawą ale niech menedżer nie zapomina kto będzie płacił za ta zabawę, jak również niech menedżer Startu Gniezno przypomni sobie o celu jaki określił viceprzewodniczący Rady Nadzorczej, czyli Pierwsze miejsce. Więc trochę niepokojąco brzmią słowa Darka, u siebie wygrywajmy a na wyjazdach to...coś tam, coś tam? Czyżby powrót do zeszłorocznego stylu jazdy Startu Gniezno?! Optymalny skład na mecze, optymalna siódemka, czy testowanie zawodników? Pożyjemy,zobaczymy.