W tym artykule dowiesz się o:
Na początku grudnia informowaliśmy o tym, że Stal Gorzów nie otrzymała bezwarunkowej licencji na starty w Ekstralidze. Jednym z powodów był brak band pneumatycznych, ponieważ poprzednio użytkowane straciły homologację. W Gorzowie ruszyła dyskusja, kto powinien zapłacić za nowy sprzęt. [ad=rectangle] Rozmowy trwały, a ich efektem jest ogłoszenie przetargu przez miasto, co jest spełnieniem oczekiwań klubu. Żółto-niebiescy użytkują Stadion im. Edwarda Jancarza, ale to miasto jest jego właścicielem i powinno zadbać o jego wyposażenie. Takie były głosy zarządu. - To dobra decyzja ze strony pana prezydenta, oczekiwana w klubie od jesieni. Zresztą nie spodziewaliśmy się, żeby była inna. Poprzednia banda była zakupiona przez miasto jako element infrastruktury stadionowej, która była nam przekazana w użyczenie. Koszty utrzymania i eksploatacji tej bandy do tej pory ponosił klub i tak pozostanie w nadchodzącym sezonie - wyjaśnił Ireneusz Maciej Zmora.
Jak się okazuje, sprawa miała swój początek jeszcze za kadencji poprzedniego prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka. Gdyby nie tamte działania, być może na nowe bandy nie znalazłyby się pieniądze z budżetu miasta. - By taki przetarg mógł się odbyć, to środki na zakup bandy muszą być zapisane najpierw w projekcie budżetu. To było uczynione jeszcze przed wyborami samorządowymi, kiedy tworzono prowizorium budżetowe. Po wyborach, decyzją prezydenta Wójcickiego i Rady Miasta, zostało to podtrzymane - zdradził prezes Stali Gorzów.
W opublikowanych na stronach Biuletynu Informacji Publicznej dokumentach padła data 5 marca 2015 roku. To oznacza, że na niewiele ponad tydzień przed pierwszymi sparingami, bandy na "Jancarzu" powinny być gotowe. Najpierw jednak musi zostać wybrana firma, która to zrobi. - Jest siedmiu producentów z homologacją FIM. Mam nadzieję, że żadnych niespodziewanych zakłóceń tego przetargu nie będzie i do 5 marca ta banda zostanie zainstalowana na stadionie - mówił sternik gorzowskiego klubu. Dodajmy tylko, że długość homologacji zależy od firmy, która wygra przetarg.
Więcej o zdaniu prezesa Zmory będzie się można zapewne dowiedzieć z założonego przez działacza bloga. Dlaczego doszło do powstania bloga, nazwanego "Szpryca"? - Przede wszystkim dlatego, że w ważnych sprawach należy zabierać głos. Udzielając wywiadu, zazwyczaj jesteśmy ograniczeni wierszówką albo musimy odpowiadać na pytania tendencyjne, sugerujące odpowiedź. Blog to jest takie miejsce, gdzie można szeroko dany problem opisać. Tak, aby wszyscy zainteresowani otrzymali możliwie maksimum wiedzy - tłumaczył prezes.
Jakich tematów można oczekiwać na blogu? Włodarz klubu z Gorzowa zamierza poruszać wiele kwestii, a jedną z nich może być dalsza modernizacja stadionu przy ul. Śląskiej. - Zacząłem od spraw lokalnych. Na pewno pojawią się tam jeszcze takie tematy jak Grand Prix, które jest szeroko komentowane w naszym mieście. Warto będzie też przybliżyć kibicom stan modernizacji naszego stadionu. Były planowane trzy etapy, a dwa z nich zostały zrobione. Trzeciego zaniechano. Z tego wynikają liczne niedogodności dla kibiców - powiedział.
Już kiedyś mówiło się o tym, że park maszyn gorzowskiego obiektu doczeka się przebudowy. Wspomniany został też budynek klubowy. Priorytetem dla klubu są jednak inne rzeczy. - Stadion w telewizji wygląda bardzo dobrze, ale wiele miejsc poza okiem kamery już tak się nie prezentuje. Trzeci etap zakłada przebudowę parku maszyn i budynku klubowego, ale z tym możemy jeszcze poczekać. Tyle lat pracujemy w takich warunkach, to możemy się jeszcze jakiś czas przemęczyć. Najważniejsze jest to, co służy kibicom. Przede wszystkim należy przeprowadzić modernizację kas stadionowych, dostawić dodatkowe kołowroty, aby zwiększyć przepustowość, wybudować toalety za drugą prostą i pomieszczenia gastronomiczne - zakończył Ireneusz Maciej Zmora.
Będziesz czytał bloga prezesa Ireneusza Maciej Zmory? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
