Wybrzeże ujawniło korespondencję mailową z Madsenem i jest gotowe udowodnić wpłaty na konto zawodnika
Ze względu na wypowiedź Leona Madsena w mediach, Zarząd Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże zdecydował się skonfrontować zarzuty Duńczyka wobec gdańskiego klubu i swoje tezy poparł dowodami.
Michał Gałęzewski
Przypomnijmy, iż Leon Madsen powiedział w rozmowie z portalem trojmiasto.pl: - Zalegają mi sporo pieniędzy, a oferują ugodę na 30 procent i to płatne w ratach rozłożonych na trzy lata. Zabawne, że o tym wszystkim dowiaduję się z internetu i z prasy. Oficjalnie nie prowadzono ze mną żadnych negocjacji w tej sprawie! Te warunki to jest żart. Ja swoją pracę wykonywałem rzetelnie. Miałem robić 10 punktów w meczu, a robiłem więcej.
Gdańszczanie podkreślili też, że przedstawiona przez klub zawodnikom propozycja wypłat 30 proc. należności dotyczy wyłącznie aktualnych zaległości wobec żużlowców, a nie całych wartości kontraktów.
Wybrzeże poinformowało także, iż Leon Madsen był związany indywidualnym kontraktem sportowym z P.U.H Zdunek Sp. z o.o., z której firma wywiązała się terminowo.
Leon Madsen gotowy zrezygnować z połowy pieniędzy. Stawia jednak warunek