KSM Krosno nie chce jechać w Nice PLŻ!
Trwają poszukiwania klubu chętnego do jazdy w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. - Chęci może by były, ale pieniędzy zdecydowanie brak - tłumaczy prezes KSM Krosno, Janusz Steliga.
W Krośnie, o czym mówią sami zawodnicy, jest wielka chęć awansu do Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Start w wyższej klasie rozgrywek musi być jednak poparty odpowiednim zapleczem finansowym, a tego obecnie brakuje. - Podstawą wszystkiego jest tak naprawdę jedno słowo: kasa. Same ambicje na nic się tu nie zdadzą. Ewentualny awans musiałby się odbyć przy odpowiednim wsparciu finansowym. Gdybyśmy zdecydowali się na to teraz, popadlibyśmy w długi, a rany lizalibyśmy latami. Mamy poza tym styczeń, a składy większości drużyn są skompletowane. Można powiedzieć, że jest zatem po herbacie - dodał Steliga.
Główna Komisja Sportu Żużlowego zapewnia natomiast, że w dalszym ciągu pracuje nad znalezieniem chętnego do startów w Nice PLŻ. - Postaramy się, by decyzja zapadła tak szybko, jak to możliwe. Przewodniczący Piotr Szymański nadal działa w tej sprawie - powiedział w środę Zbigniew Fiałkowski z GKSŻ.