Tomasz Gapiński: Jak człowiek jest zdrowy, to przygotowania są zupełnie inne
- Teraz trenuję na pełnych obrotach i wierzę, że będzie dobrze - deklaruje Tomasz Gapiński, który cieszy się, że wreszcie uporał się z problemami zdrowotnymi.
Maciej Kmiecik
Tomasz Gapiński w sezonie 2014 za dużo sobie nie pojeździł. Borykał się niemalże non stop z problemami zdrowotnymi. Teraz na szczęście trenuje już na pełnych obrotach i z optymizmem patrzy w przyszłość. - Przygotowania przebiegają zgodnie z planem. Nawet lepiej niż pierwotnie zakładałem, więc bardzo się cieszę z tego. Ze zdrowiem jest już wszystko w porządku. Jeszcze w środę byłem na badaniu USG, bo miałem mały problem ze ścięgnami barkowymi, ale już jest wszystko dobrze. Chciałem sprawdzić tylko, czy po intensywnych ćwiczeniach nic złego się nie dzieje. Na szczęście jest wszystko w jak najlepszym porządku. Od grudnia jestem już na pełnych obrotach - powiedział popularny "Gapa".
Tomasz Gapiński cieszy się, że jest już zdrowy i może na pełnych obrotach przygotowywać się do sezonu
Drużynowy Mistrz Polski nie zmienił przed sezonem zwycięskiego składu i zdaniem Tomasza Gapińskiego, to może wyjść na korzyść Stali. - Wszyscy się znamy i któryś sezon z kolei będziemy jeździć razem. To jest nasz atut. Na resztę nie będziemy patrzeć, bo wszelkie porównania nie mają sensu. Każdy przygotowuje się pod własnym kątem i z jednym celem - walczyć o jak najlepszy wynik. My też tak do tego podchodzimy. Wiadomo, że hasło bij mistrza będzie obowiązywało. Kiedy Stal Gorzów przyjedzie do jakiegokolwiek rywala, każdy będzie podwójnie zmotywowany. Chcemy dobrze jeździć, walczyć i żeby ten speedway fajnie wyglądał - zakończył Gapiński.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>