Krzysztof Buczkowski: Nie będziemy chłopcami do bicia
Krzysztof Buczkowski przyznaje, że jest zadowolony ze składu, jaki udało się zbudować GKM-owi Grudziądz. - Nie stoimy wcale na straconej pozycji - uważa były zawodnik Unii Tarnów.
Michał Wachowski
Beniaminek Ekstraligi skompletował już skład przed kolejnym sezonem. Oprócz Krzysztofa Buczkowskiego, o sile zespołu stanowić mają inni nowi zawodnicy - Artiom Łaguta i Tomasz Gollob. - Wydaje mi się, że skład jest ciekawie skonstruowany. Mamy Artioma, pana Tomasza i paru innych naprawdę solidnych zawodników. Nie zapominajmy o Danielu Jeleniewskim, a także Rafale Okoniewskim, który był liderem GKM-u w poprzednim sezonie. Będzie ciekawie, a jeden z seniorów będzie musiał po prostu zaakceptować rolę oczekującego - powiedział w rozmowie z naszym portalem.
Jak zaznacza, wiele o sile i potencjale GKM-u Grudziądz mogą powiedzieć już przedsezonowe sparingi. Żółto-niebiescy zmierzą się wówczas z rywalami z Gorzowa Wielkopolskiego i Torunia. - To mocni przeciwnicy, ale w sezonie łatwiej wcale nie będzie. To dobrze, że już w sparingach sprawdzimy się na tle Torunia czy Stali. Dowiemy się na co nas stać i czy wszystko zostało dobrze przygotowane. Krótko przed startem ligi pojedziemy też z Polonią Bydgoszcz i będzie to równie istotny sprawdzian naszego zespołu - podsumował.