Martin Malek o polityce KSM-u Krosno: Tylko Rempałowie i jeden obcokrajowiec
W minionym sezonie Martin Malek nie wystąpił w ani jednym spotkaniu KSM-u Krosno. Czech przyznaje, że przedostać się do składu klubu z Podkarpacia było niesłychanie ciężko.
Czech miał także ważny kontrakt z KSM-em Krosno, aczkolwiek sztab szkoleniowy ani razu nie powołał go do składu meczowego. Zawodnik mimo tego chce przedłużyć umowę z podkarpackim klubem. - W minionym roku miałem podpisany kontrakt z KSM-em Krosno, ale dostać się do składu było bardzo ciężko. Polityka zespołu wyglądała tak, że jeździli Rempałowie oraz jeden zawodnik zagraniczny. Postaram się przedłużyć kontrakt z krośnieńskim klubem. Niewykluczone też, iż poszukam zatrudnienia gdzieś indziej. Póki co nie otrzymałem żadnych propozycji...
W Polsce żużel cieszy się dość sporą popularnością. W Czechach wygląda to zupełnie inaczej. Zapewne jest to spowodowane ligą, w której startuje bardzo mało zespołów... - Na zawody czeskiej ekstraligi nie chodzi zbyt wielu kibiców. Największa frekwencja występuje na stadionach w Slanym, Pardubicach, Mseno oraz Brezolupach. W Pradze żużel cieszy się małym zainteresowaniem.Bardzo ważnym czynnikiem w życiu każdego sportowca jest wyznaczanie sobie celów. Czech liczy głównie na bardziej okazałe rezultaty. - Moim celem jest lepsza jazda niż w tym roku. Pragnę dobrze prezentować się w mistrzostwach Czech oraz Europy. Bardzo chciałbym dostać możliwość jazdy w lidze polskiej. Życzę sobie także, aby wszelakie kontuzje mnie omijały - zakończył.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>