Mirosław Jabłoński: Zdrowej rywalizacji się nie boję
Mirosław Jabłoński ma nadzieję, że będzie solidnym punktem PGE Stali Rzeszów. Rywalizacji o miejsce w składzie beniaminka ekstraligi się nie boi.
Beniaminek ekstraligi w ostatnich dniach przepuścił prawdziwy szturm transferowy. - Czas pokaże, jaki będzie układ sił w ekstralidze. Na pewno niektóre drużyny na papierze wyglądają bardzo mocno, ale tak naprawdę to jest sport i wszystko zweryfikuje tor - uważa Jabłoński.
Zawodnik, który w przyszłym roku skończy 30 lat, przygotowuje się do sezonu nie tylko pod względem fizycznym, ale także sprzętowym. Obecnie trwa kompletowanie koniecznego ekwipunku. - Czekam za częściami, które są potrzebne do sezonu. Dużo rzeczy jest już zamówionych. Zimą trzeba wszystko dopiąć na ostatni guzik. Oczywiście, podstawa to przygotowanie dobrych silników - dodaje Jabłoński.