Unia zapewnia, że stać ją na gwiazdy. Piotr Rusiecki: Klub nie zatonie

Proszę nie zaglądać Unii do kieszeni. Klub nie zginie i nie zatonie - skwitował Piotr Rusiecki, pytany o to czy sprowadzenie kolejnej gwiazdy, jaką jest Emil Sajtfudinow nie nadszarpnie budżetu klubu.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Leszczyńskie Byki zdobyły w poprzednim sezonie wicemistrzostwo Polski, ale mimo to zdecydowały się na znaczące wzmocnienie składu. Pierwszoplanową postacią ma być Emil Sajfutdinow, a mocnym punktem może okazać się także Thomas H. Jonasson. - Zbudowanie takiego składu nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc ze strony sponsorów, ale i władz miasta. Muszę z tego miejsca podziękować też udziałowcom: Maciejowi, Waldemarowi, Jarkowi i Józefowi. Mają wielki wkład w sukcesy klubu i robią wszystko, by Unia była zawsze powodem do dumy - powiedział Piotr Rusiecki.
Skład Fogo Unii na sezon 2015 został już w pełni skompletowany. Prezes Rusiecki nie ma najmniejszych wątpliwości, że leszczynianie zbudowali drużynę, którą będzie stać na walkę o najwyższe cele. - Mamy u siebie najlepszego Rosjanina, Emila Sajtutdinowa, a także Piotra Pawlickiego, który jest Mistrzem Świata Juniorów. Thomas Jonasson został niedawno mistrzem Szwecji, z kolei Nicki Pedersen jest trzecim żużlowcem globu. Zbudowaliśmy mocny i fajny skład, dlatego myślę, że mamy szansę na poprawienie wyniku z tego roku, kiedy zdobyliśmy srebrne medale - zadeklarował.

Prezes Rusiecki niezmiernie cieszy się także z faktu, że współpracę z drużyną kontynuować będzie Adam Skórnicki. Wbrew doniesieniom niektórych mediów, leszczynianie nie rozważali zatrudnienia innego szkoleniowca. - Żużel jest sportem, który nie mieści się w żadnych ramach i jest nieprzewidywalny. To samo można powiedzieć o Adamie. Sprawdził się w tym, co robi i życzyłbym sobie, aby już nigdy nie wsiadał na motocykl. Były różne spekulacje, ale ja od początku wiedziałem, że pozostanie menedżerem i będzie na kolejny sezon z nami - dodał Rusiecki.

Leszczynianie zapewniają kibiców, że mimo znaczących wzmocnień składu, klub pozostaje wypłacalny i w pełni stabilny finansowo. Jak zapewnił Piotr Rusiecki, budżet nie będzie różnił się znacząco od tego z poprzedniego sezonu. Zapytany w czasie konferencji, czy Fogo Unia nie zadłuży się z powodu pozyskania Sajfutdinowa, odparł: - Proszę nie zaglądać nam do kieszeni. Zapewniam wszystkich, że klub nie zginie i nie zatonie.

Emil Sajfutdinow marzy o złocie z Unią - echa konferencji prasowej w Lesznie

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Unia Leszno zasłużyła na miano "dream teamu"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×