WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Żużel
  3. Marek Cieślak
  4. Marek Cieślak: Przygotowanie toru na zimę to niby prosta rzecz

Marek Cieślak: Przygotowanie toru na zimę to niby prosta rzecz

Już za kilkanaście dni rozpocznie się kalendarzowa zima. W Polsce temperatura spadła już poniżej 0 stopni Celsjusza. O przygotowaniu toru do tej pory roku wypowiedział się Marek Cieślak.
Dawid Cysarz
Dawid Cysarz
- Przygotowanie toru na zimę to niby prosta rzecz, ale już zdążyłem zauważyć, że nie wszyscy radzą sobie z tym tematem - zauważył trener reprezentacji Polski i MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia. Jego zdaniem trzeba tak przygotować nawierzchnię, by na wiosnę była ona jak najszybciej gotowa do użytku. - Przeważnie po każdym sezonie trzeba dosypać nowej nawierzchni. Nawierzchnia po całym roku jazdy mocno się zmienia. Raz, że wysypuje się spod kół, a dwa, że uciera się, bo koła ją mielą. Po kilku miesiącach takiej ligowej młócki z toru robi się klepisko i trzeba z tym coś zrobić. I to przed zimą, bo jak się dosypie na wiosnę, to tor będzie się rwał i będzie potrzebował dwóch, trzech miesięcy, żeby dobrze się związać. Mielony sjenit to jest świeża skała, która gazuje. Jak ktoś dosypuje wiosną to od razu to widać. Zwłaszcza przy deszczach. Jak woda stoi to robią się pęcherzyki powietrza, czyli tor pracuje i ciągle wydobywa się z niego gaz. Jeśli jednak wszystko zrobimy zgodnie z kanonem sztuki to nie ma żadnych kłopotów - stwierdził Cieślak na portalu polskizuzel.pl.
Trener polskiej kadry podzielił się z osobami odpowiedzialnymi za przygotowanie toru kilkoma radami. -  Przed dosypaniem nawierzchni należy przejechać tor równiarką. Trzeba go bowiem dobrze wypoziomować. Zwłaszcza na wejściach w łuki i na wyjściach. Nie może być żadnych zapadlisk i miejsc, gdzie będą robiły się kałuże. Potem trzeba tor zbronować, ale nie za mocno i można dowieźć nowej nawierzchni. Niedawno w Ostrowie dowieźliśmy 300 ton. Rozłożyliśmy to za pomocą piaskarki, bo sjenit był mokrawy. Po rozłożeniu w ruch poszła talerzówka, a potem lżejsze brony. Generalnie chodziło o to, żeby nową nawierzchnię dobrze wymieszać ze starą. Po zrobieniu tej czynności tor już tylko trzeba było elegancko wyrównać, klepnąć i w tym stanie zostawić na zimę. Przez te trzy, cztery miesiące nawierzchnia się przegryzie, wygazuje i na wiosnę będzie jak znalazł - powiedział.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Polub Żużel na Facebooku
Skomentuj 37
Zgłoś błąd
polskizuzel.pl
Polecane
Komentarze (37)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • DrawA Zgłoś komentarz
    Ale jaja. Otwieram dzisiaj lodówkę i co ? Marek Cieślak !!!
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Feniks Ovia Zgłoś komentarz
      To samo pewnie wiedział i Dzikowski dlatego na wiosnę nie kazał dosypywać nawierzchni jak miał możliwość. Zresztą takie rzeczy to chyba każdy trener powinien wiedzieć czyż nie ?
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
        PRZYGOTOWANIE TORU DLA PANA JEST PESTKA GDYŻ WIE PAN JAK TO ROBIĆ NA ZIMĘ I NA ZAWODY,
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • lamotte picquet Zgłoś komentarz
          Panie Marku, taki z Pana omnibus. Poproszę o odpowiedź w następnym artykule, czyli już jutro na jeszcze jedno pytanie: jak żyć ?
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • Robinson Zgłoś komentarz
            Mnóstwo krytyk pana Marka ale ..no właśnie ale on jest najlepszy ..Cieszę się że go mamy w Ostrowie .
            1 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • yutek Zgłoś komentarz
              Marek wybory juz za rok! Pałac prezydencki czeka!
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • yutek Zgłoś komentarz
                Mare, mare Marek! Na prezydenta tylko Ty!!!
                0 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • KACPER.U.L Zgłoś komentarz
                  A studzienki to kiedy się zapycha trenerze.Przed meczem kilka dni,tygodni czy również zimą.
                  1 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • 1970 Zgłoś komentarz
                    zawsze mówiłem że Maślak to zajebi.. toromistrz, a nie trener. dlatego też Tarnów u siebie był tak mocny i nikt tam nie mógł trafić z ustawieniami!
                    0 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • bezan Zgłoś komentarz
                      Mareczku miałem przyjemność z Tobą w1968 na torze,więc zwracam się po imieniu:czy jak deszcz pada np. na jezioro i pokazują się pęcherzyki t.z.że jezioro gazuje?To poco bawić się
                      Czytaj całość
                      łupkami może z sjenitu wydobywać gaz, proponuje pod rozwagę pozdrawiam
                      0 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      • tomekdusan Zgłoś komentarz
                        A bracia Garncarek kogo w tym roku biorą pod skrzydła w Ostrowskim klubie ?.
                        0 Odpowiedz
                        Pokaż odpowiedzi
                        • Achilles44 Zgłoś komentarz
                          Polewaczka nie dopracuje studzienki żeby mogła je w razie czego zamknąć. Aha i główny wyłącznik prądu działał na smsa. Precz z tym czlowieczkuem
                          0 Odpowiedz
                          Pokaż odpowiedzi
                          • milan49 Zgłoś komentarz
                            Dla Palucha nawet taka prosta instrukcja nic nie pomoże.
                            0 Odpowiedz
                            Pokaż odpowiedzi
                            Zobacz więcej komentarzy (9)
                            Ostrów Wielkopolski Polska Metalkas 2. Ekstraliga ŻKS Ostrovia Żużel Marek Cieślak
                            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                            ×
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×
                            Piorunujący Motor. Waleczna Stal bez szans w Lublinie