Jacek Frątczak: Przygotowania są na wysokim poziomie

Żużlowcy SPAR Falubazu Zielona Góra w środę oficjalnie rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. O planach na najbliższe miesiące opowiedział menedżer ekipy spod znaku Myszki Miki, Jacek Frątczak.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
W przygotowaniach do sezonu oprócz młodzieżowców i adeptów udział będą brać również czołowi zawodnicy SPAR Falubazu Zielona Góra. Na zajęciach obecni będą Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz i Patryk Dudek. - Dwa tygodnie temu cała żużlowa Polska spekulowała w jakim klubie Jarek będzie jeździł. Dziś Jarek od pierwszego dnia jest z nami i to nas bardzo cieszy, tym bardziej, że ma do Zielonej Góry sporą odległość. Mamy jednak zapewnienie, że Jarek będzie większość czasu spędzał na treningach w Zielonej Górze. Piotr od kilku lat, poza przygotowaniami indywidualnymi, także bierze udział w zajęciach z resztą drużyną. To jest dla nas sygnał, że to, co przygotowujemy jest odpowiedniej jakości i na wysokim poziomie - powiedział na łamach falubaz.com Jacek Frątczak.
Indywidualnie do nowego sezonu przygotowywać się będzie Andreas Jonsson. - Wiemy nawet z jakiego ośrodka w Szwecji korzysta Andreas Jonsson. Jesteśmy z nim w stałym kontakcie i tu nie ma żadnego problemu. AJ przygotowuje się już od dobrego miesiąca. Nigdy też nie miałem wrażenia, że Andreasowi czegokolwiek brakuje. Czy to wytrzymałości, czy siły, czy gibkości ciała. Notował on wiele poważnych upadków, odjechał wiele imprez i zawsze wyglądało to na wysokim poziomie. Na przyszły sezon zaplanował sobie jeszcze więcej startów, ale o niego jesteśmy absolutnie spokojni - przyznał Frątczak.

Zawodnicy SPAR Falubazu Zielona Góra wkrótce zadecydują o tym czy wezmą udział w obozie. Nie jest wykluczone, że pojadą do włoskiego Maso Corto. Z kolei na pewno nie będą brali udziału w obozie motocrossowym. - Rozmawiamy na ten temat. Zawodnicy dostali już konkretną propozycję dotyczącą wyjazdu do Maso Corto i przed treningiem to przedyskutujemy. Ta wysoka frekwencja, o której wspomniałem, to również dla nas komfortowa sytuacja. Nie musimy komunikować się przez telefony czy media elektroniczne. Mamy wszystkich na miejscu i na spokojnie możemy wszystko przeanalizować i omówić. Spotkałem się z przedstawicielem strony włoskiej i otrzymałem najświeższe informacje, które przekazałem chłopakom. Myślę, że w okolicach tygodnia potwierdzimy czy taki obóz we Włoszech się odbędzie. Trener Andrzej Bartoch również odniósł się do tego wyjazdu i potwierdził, że byłoby to absolutnie wskazane. Na pewno zrezygnujemy z obozu motocrossowego, który do tej pory miał miejsce w Bogatyni - zdradził Frątczak.

Źródło: falubaz.com 

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×