ENEA Ekstraliga: Transferowe ostatki

Choć oficjalnie okres transferowy zacznie się dopiero w grudniu, większość zawodników już wie, gdzie będzie startować w przyszłym sezonie. Wolnych jeźdźców na rynku pozostało niewielu.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch

Greg Hancock 
Listę grona żużlowców, którzy jeszcze nie zdecydowali się na nowego pracodawcę otwiera Indywidualny Mistrz Świata. Reprezentujący w minionym sezonie ekipę Grupy Azoty Unii Tarnów Amerykanin jak na razie nie może znaleźć dla siebie miejsca. Gdy główny sponsor tarnowskich Jaskółek poinformował o zmniejszeniu funduszy dla klubu, dalsze starty "Jankesa" w ekipie brązowych medalistów Drużynowych Mistrzostw Polski stały się wykluczone.

- Greg Hancock dostał od nas jedną ofertę po sezonie. Nie przystał na nią, bo wiadomo, że wymagania finansowe miał bardzo duże. Obecnie znacznie zszedł z tych żądań finansowych i puka do różnych klubów. Do nas nie. Powiem szczerze, że średnio byliśmy zainteresowani Gregiem Hancockiem - powiedział w listopadzie prezes Grupy Azoty Unii Tarnów Łukasz Sady. Gdzie zatem Amerykanin sondował możliwość startów? W mediach najczęściej przewijały się ośrodki z Wrocławia i Torunia. Betard Sparta postawiła jednak na Michael Jepsena Jensena, z kolei w Grodzie Kopernika po raz kolejny zaufano Chrisowi Holderowi.


Teraz Greg Hancock ma do wyboru właściwie jedną z dwóch opcji. Obie dotyczą beniaminków ENEA Ekstraligi. Pierwsza to GKM Grudziądz, druga PGE Marma Rzeszów (rzeszowianie wciąż nie wiedzą, czy wystartują w najwyższej klasie rozgrywkowej). Na co ostatecznie zdecyduje się IMŚ? Team zawodnika zapewnia, że zachowuje spokój w kwestii wyboru przynależności klubowej w Polsce. - Rozmowy cały czas trwają. Trudno powiedzieć, na jakim są w tej chwili etapie. Kontrakty można jednak podpisywać dopiero w grudniu. Nie spieszymy się, spokojnie rozważamy jeszcze różne scenariusze - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Rafał Haj, menedżer i mechanik Grega Hancocka.

Historia zna przypadki, kiedy to mistrz świata miał problemy ze znalezieniem dla siebie klubu w Polsce. Po wywalczeniu tytułu najlepszego żużlowca globu w 2000 roku, Mark Loram oczekiwał zbyt wiele i z jego usług zrezygnował wówczas Włókniarz Częstochowa. Reprezentant Wielkiej Brytanii w 2001 roku dopiero w trakcie sezonu związał się z bydgoską Polonią i wystąpił w raptem kilku meczach. Wątpliwe jednak, by taki los spotkał w tym przypadku Hancocka.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (140)
  • bartek69 Zgłoś komentarz
    Ta napewno, Czaja na juniora ale do Tarnowa
    • GKMfan UK Zgłoś komentarz
      Gollob i Czaja zaklepani w Grudziadzu.
      • zgrywus_ Zgłoś komentarz
        Kildemand kolejny za drogi dla GKM-u? To kogo oni sprowadza, Andersen i Lindbek beda w ich zasięgu? Buczek musiał mocno zacisnąć pasa, że tak szybko podpisał. No chyba ze to wlasnie w
        Czytaj całość
        niego zainwestowali dzialacze i dlatego teraz musza oszczedzac, szukajac jak najtanszych rozwiazan.
        • tom26 rzeszow Zgłoś komentarz
          Gdybysmy jednak wystartowali w E-lidze,to marzy mi sie taki skład: Kildemand Ljung Larsen Zengota Jonasson Czaja Rempała Sklad bez złotoweczek,w miare mlody, waleczny.Na naszym torze
          Czytaj całość
          zrobionym przez Stachyre niejedna potega by polega. Dopóki jest jakas nadzieja dopóty mozna sobie pomarzyc:)
          • Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
            Ale się Rzesza rozpaliła.
            • Debylek Zgłoś komentarz
              1. Walasek 2. Zengota 3. Kildemand 4. Jonasson 5. Hancock skład seniorów może nawet na PLAY-OFFy
              • ZKS STAL RZESZOW Zgłoś komentarz
                Po wygraniu wyborow w slupsku przez Biedronia , mamy nowy teleturniej "Rolnik szuka meza" wiec Leszczynianie jeszcze sa w grze o ktoregos z zawodnikow
                • Dariusz Modrzejewski Zgłoś komentarz
                  to wszystko jest bardzo zabawne. My to kibice to jednak jesteśmy fajni. Jak tu poczytasz to wszystko wiemy, to na 100 %, tamto na 100%. Normalnie jesteśmy tu wszyscy działaczami, sponsorami,
                  Czytaj całość
                  menadżerami zawodników, klubów. Każdy zna kogoś, wiarygodne źródła, nawet sprzątaczka klubu pani Miecia potrafi być niesamowitym agentem na usługach rzeszy kibiców. A tak naprawdę to zapewne działacze, zawodnicy wchodząc tutaj i czytając to mają niesamowitą polewkę z nas. Używam zwrotów: MY, NAS aby nikt nie poczuł się urażony ( sam jestem w gronie kibiców). Pozdrawiam nasze czujne kibicowskie macki wywiadów. :)
                  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                    Greg dolarek .Walas złotówa muszą spuścić z tonu w tedy znajdą pracodawcę, Tomek ostatni sezon nie miał udany dla tego wyleciał z Torunia też z tonu finansowego spuścić musi gdyż
                    Czytaj całość
                    za taką kasę też nikt go nie zechce,
                    • użytkownik nie ma konta Zgłoś komentarz
                      Greg i Walasek jest w Rzeszowie, Gollob w GKM, Zengota i Jonason w Lesznie. Kto wymyśla takie nieaktualne teksty?
                      • tarnow kings Zgłoś komentarz
                        to chyba walas i hancock mocno za rzeszow kciuki trzymają........
                        • użytkownik nie ma konta Zgłoś komentarz
                          [quote] To on przesądził o awansie biało-niebieskich do fazy play-off, zostając bohaterem ostatniej akcji w starciu ze Stalą Gorzów, kiedy to wyprzedził Krzysztofa
                          Czytaj całość
                          Kasprzaka.[/quote] Uśmiałem się po pachy. Zengota wyprzedził Kasprzaka? Przecież cała Polska widziała, że to Kasprzak zwalniał, przepuścił Iversena, potem czekał na Zengotę, zjechał na dużą i zrobił mu miejsce. Kto pisze takie żenujące teksty dla SF? Ja za takie coś nawet złotówki bym nie zapłacił!
                          • krynston Zgłoś komentarz
                            A Watt?
                            Zobacz więcej komentarzy (9)