Marek Cieślak o sytuacji w polskim żużlu: Od kilku lat jest chora
Marek Cieślak w nowym sezonie niespodziewanie będzie prowadził beniaminka Nice Polskiej Ligi Żużlowej - MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia.
W tegorocznych rozgrywkach trener narodowej kadry był szkoleniowcem Grupy Azoty Unii Tarnów. Z zespołem Jaskółek nie udało mu się wywalczyć złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Ostatecznie rozgrywki Enea Ekstraligi jego drużyna zakończyła na trzeciej pozycji. Po sezonie Marek Cieślak zdecydował się na przenosiny do klubu z Ostrowa Wielkopolskiego. Na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej utytułowany trener będzie pracował po raz pierwszy.
- W każdej lidze żużlowcy jeżdżą w lewo. Jedyna różnica polega na tym, że tym razem nie będę walczył o medale. Tych jednak mam już wystarczająco dużo. Wraz z zespołem może Pan jednak powalczyć o awans do ekstraligi. Tym bardziej że chętnych do jazdy w elicie nie ma zbyt wielu. Nic na siłę. Przychodząc do Ostrowa od razu zapytałem, jakie mają być cele zespołu. I usłyszałem, że na ten moment ekstraliga w Ostrowie, to jeszcze melodia przyszłości. Klub nie jest gotowy do walki na najwyższym poziomie. I to zarówno finansowo, jak i organizacyjnie. Nie chodzi przecież o to, by się zadłużyć po uszy, byle tylko jeździć w elicie - powiedział szkoleniowiec MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia w rozmowie z Głosem Wielkopolskim.Jak zapowiedział prezes Polskiego Związku Motorowego - Andrzej Witkowski ostateczny skład drużyn w poszczególnych ligach będzie znany dopiero 14 grudnia.
Źródło: Głos Wielkopolski
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>