Krystian Pieszczek: Będę chciał wrócić do Gdańska
Krystian Pieszczek zapewnia, że nie pali za sobą mostów. - Mam nadzieję, że będę mógł jeszcze jeździć dla Wybrzeża - powiedział młodzieżowiec, który poszukuje obecnie nowego pracodawcy.
Michał Wachowski
19-latek występował w pomorskim klubie od początku swojej żużlowej kariery. Ostatecznie do odejścia zmusiły go kłopoty Wybrzeża, któremu została wstrzymana licencja nadzorowana. Za sprawą porozumienia z Tadeuszem Zdunkiem, żużlowiec może bez przeszkód negocjować z innymi klubami.
Pieszczek nie ukrywa, że kibicuje działaniom klubu, który stara się dopełnić formalności i otrzymać zgodę na starty w PLŻ 2. Jest on poza tym pierwszym żużlowcem, który doszedł z Wybrzeżem do porozumienia. - Życzę klubowi wszystkiego najlepszego i chciałbym, aby wszystko wróciło w Gdańsku do normalności. Byłoby świetnie, gdyby uporano się z długami i przystąpiono do rozgrywek. Później można by ponownie awansować - zakończył Pieszczek.