Konflikt interesów grup PGE i ENEA? "Prawdopodobnie klub nie otrzymałby ani złotówki"
- Mieliśmy zapowiedź, że jeśli klub wystartowałby w Ekstralidze, to prawdopodobnie nie otrzymałby ani złotówki - przyznała Marta Półtorak, której firma ograniczyła wsparcie dla rzeszowskiego zespołu.
Mateusz Lampart
Marma nie będzie już sponsorem tytularnym drużyny ze stolicy Podkarpacia. Firma Marty Półtorak całkowicie jednak się nie wycofała. - Firma nie zamyka się na to, żeby wspomóc klub. W jakim zakresie będziemy to robić? W takim, jakim będzie trzeba, ale w rozsądnych granicach. Sprawa Rafała Okoniewskiego miała duże znaczenie. Z jednej strony chciał z nami ugodę, a z drugiej zwrócił się do sądu powszechnego o nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi, który w naszej ocenie budzi pewne wątpliwości. Sąd powszechny w jakimś sensie uwzględnił nasze wnioski - powiedziała była prezes klubu znad Wisłoka.
Sprawa jazdy Żurawi w najwyższej klasie rozgrywkowej mogłaby spowodować konflikt interesów dwóch potentatów w dziedzinie dostaw energii elektrycznej, czyli firm PGE i ENEA. - Mieliśmy wstępną zapowiedź, że jeżeli klub wystartowałby w Ekstralidze, to prawdopodobnie nie otrzymałby ani złotówki. Wystąpiłaby zdrożność branżowa firm PGE i ENEA, choć do tej pory jej nie było - powiedziała Półtorak.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>