Przemysław Pawlicki skoczył ze spadochronem. "To uczucie nie do opisania"
Po wymagającym sezonie, żużlowcy wykorzystują wolny czas na odpoczynek i regenerację. Jedni wybierają wakacje w ciepłych krajach, z kolei drudzy muszą uzupełnić brak adrenaliny.
Agnieszka Rembowska
Bracia Pawliccy są spokojni o kontrakt w Fogo Unii Leszno. Żużlowcy podziękowali niedawno swoim sponsorom i teamowi za wsparcie w minionym sezonie. Dzięki temu zawodnicy mogą skupić się na zasłużonym odpoczynku. Przemysław Pawlicki braki adrenaliny nadrobił... skokiem ze spadochronem - Skok był moim marzeniem już od dłuższego czasu. Pomógł mi je spełnić pan Łukasz Borowiak wraz z ekipą FreeFlyCenter. Jestem im za to niezmiernie wdzięczny - powiedział w rozmowie z naszym portalem zawodnik Fogo Unii.
Do jazdy na żużlu zawodnicy przygotowują się przez kilka miesięcy. Kwestia skoku spadochronowego 23-latka była o wiele bardziej spontaniczna. - Krótko przed skokiem dowiedziałem się o tym, że mam możliwość spełnić swoje marzenie. A to poskutkowało tym, że nie miałem dużo czasu na przemyślenia i przygotowania. Przeszedłem krótkie szkolenie, wypełniłem odpowiednie oświadczenie i znalazłem się na 4000 metrów - powiedział "Shamek".
Jakie plany na najbliższy czas ma starszy z braci Pawlickich? - Jako priorytet stawiam przygotowanie do nowego sezonu. Jednak na wakacje w swoim grafiku znajdę wolne dwa tygodnie - zakończył.
Skok spadochronowy Przemysława Pawlickiego (zdjęcie: Freeflycenter)
Skok spadochronowy Przemysława Pawlickiego (zdjęcie: Freeflycenter)
Skok spadochronowy Przemysława Pawlickiego (zdjęcie: Freeflycenter)
Skok spadochronowy Przemysława Pawlickiego (zdjęcie: Freeflycenter)
Skok spadochronowy Przemysława Pawlickiego (zdjęcie: Freeflycenter)
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
-
![]()
teknokiller
Zgłoś komentarz
.....takie chwile jak te,nie zdarzają się zbyt często....piknie!!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Rysio-z-Klanu
Zgłoś komentarz
Pozytywny "wariat" Szacunek i wielki słowa uznania Przemo.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
RECON_1
Zgłoś komentarz
Skoki spadochronowe to moj bakcyl i jako Jaskolka mam zdolnosci do latania:) wbrew pozorom jest to bardzo bezpieczny sport, Przemo latal w tandemie ale jesli ktos ma chec na samodzielny skok to Czytaj całość
polecam skok na line, pelna samodzielnosc i frajda a jesli sie spodoba to wtedy mozna przejsc da freefly.Opadanie z paru kilometrow a potem otwarcie spadochronu i lot w trakcie ktorego mozna podziwiac widoki:)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
yes
Zgłoś komentarz
Fajna rzecz. Byk na kevlarze za bardzo nie ciągnął ku Ziemi ;)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
PYRA POZNAŃSKA
Zgłoś komentarz
Brawo przemek.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Egon_Olsen
Zgłoś komentarz
Swoją drogą Józef Jarmuła również próbował sił na spadochronach. Jednak żużlowcy (a przynajmniej niektórzy) to pozytywni wariaci :)
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
keya00
Zgłoś komentarz
co za wielki wyczyn ,ja tez skakałem i na całą polskę sie nie chwaliłem ,
0
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
angie19-92
Zgłoś komentarz
Przemka nie stać na taki skok, że posłowie muszą mu pomagać ?
0
4
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
sympatyk żu-żla
Zgłoś komentarz
Ciekawy opis oraz za pewno miłe wrażenia . Nie każdy może spełnić swoje marzenia , Tu się udało dobra zabawa emocji sporo fotki super z niezapomnianej chwili,Jak widać i w przestworzach Czytaj całość
przez kombinezon Leszno było promowane,Wielkie brawa dla zawodnika, klubu i fanów to się nazywa współpraca na trzech płaszczyznach gdzie nie bywa tak w innych klubach szkoda,Wszędzie się mówi ze to się robi tylko dla fanów.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
FGXXX
Zgłoś komentarz
Miło patrzeć na to jak młody zawodnik przywiązany jest do swojego klubu :)
Brawo Przemo!
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
t częstochowa
Zgłoś komentarz
Witam. Bracia Pawliccy są The Best !:), wspólnie z Jankiem Kołodziejem tworzą triadę moich ulubionych krajowych zawodników !:).
6
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
AVE BYKI
Zgłoś komentarz
"Wtedy nie bardzo mi się paliło do tego, żeby stanąć na krawędzi. Czego nie robi się jednak z bykiem na piersi - podsumował Przemysław Pawlicki."
Za to sie kocha swoich Czytaj całość
wychowanków.
To dla nich chodzi sie na mecze.
Tobiasz, Przemek, Piotrek, Bartek - mam nadzieje, że na lata w Lesznie...:-)
5
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Wilk
Zgłoś komentarz
Też skakałem w tym roku ze spadochronem z 4000 metrów i zdecydowanie polecam każdemu. Ale wbrew temu co tutaj piszą nie jest to ani trudne, ani nieprzyjemne. Nawet nie czuć, że spada się Czytaj całość
z prędkością około 200km/h. Ziemia przybliża się bardzo powoli. To co mogę powiedzieć technicznie. Ciężko się oddycha (momentami można tracić oddech) i bolą uszy ze względu na bardzo gwałtowne zmiany ciśnienia. Poza tym od początku do końca czuje się totalne bezpieczeństwo. Szybowanie na otwartym spadochronie porównałbym do siedzenia w wygodnym fotelu;) A no i flaki w brzuchu wcale się nie przemieszczają, więc naprawdę nie ma się czego bać:)
4
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (1)