Kim jest wybraniec Fogo Unii?

Fogo Unia wie już kto będzie następcą Kennetha Bjerre, z którym nie przedłużono wygasającego kontraktu. Leszczynianie zapowiadają, że zatrudnią żużlowca z perspektywami na przyszłość.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
- Chcemy odmłodzić skład i to jest jedyny powód, dlaczego nie zostanie z nami Kenneth Bjerre - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem menedżer zespołu, Adam Skórnicki. Podziękowanie Duńczykowi za dalszą współpracę było możliwe, gdyż leszczynianie są już po słowie z innym zawodnikiem. Transfer ten powinien być jednak trzymany w tajemnicy do połowy grudnia. Wszelkie formalności zostaną sfinalizowane dopiero po rozpoczęciu okresu transferowego. Grono zawodników, z których wybrano następcę Bjerre, nie jest tak duże, jak mogłoby się wydawać.
Do profilu żużlowca poszukiwanego przez Fogo Unię idealnie pasuje Peter Kildemand. Duńczyk, który opuszcza drużynę Włókniarza był na rozmowach w Lesznie już przed poprzednim sezonem. Włodarze Byków przez długi czas żałowali, że nie doszli z nim do ostatecznego porozumienia. Kildemand okazał się bowiem rewelacją Enea Ekstraligi. W swoim pierwszym sezonie w najwyższej klasie rozgrywek uzyskał średnią biegową 1,822, a częstochowianie rozpatrywali go w roli swojego lidera. Dużym atutem 25-latka jest jego wiek, a także perspektywy na przyszłość. Przekonanie go do startów w Lesznie byłoby sporym sukcesem zarządu Byków. Tajemnicą nie jest bowiem to, że chrapkę na Kildemanda ma także SPAR Falubaz Zielona Góra.
- Chcemy odmłodzić skład i to jest jedyny powód, dlaczego nie zostanie z nami Kenneth Bjerre - wyjaśnił Skórnicki - Chcemy odmłodzić skład i to jest jedyny powód, dlaczego nie zostanie z nami Kenneth Bjerre - wyjaśnił Skórnicki
Żużlowcem, którego notowania są jeszcze wyższe niż młodego Duńczyka, jest Martin Vaculik. Słowak byłby nie tylko godnym następcą Kennetha Bjerre, ale i z powodzeniem powinien radzić sobie w roli lidera zespołu. Wyciągnięcie trzeciego jeźdźca ubiegłego sezonu Ekstraligi (średnia bieg. 2,306) byłoby możliwe ze względu na problemy finansowe w Tarnowie. Z naszych ostatnich informacji wynika, że Vaculik nie pali się do opuszczenia Jaskółek i jest gotowy zaoferować warunki nowego kontraktu. Warto jednak wsłuchać się w słowa Adama Skórnickiego, który powiedział: - Gdybym miał wskazać żużlowca, który ma zadatki na lidera z prawdziwego zdarzenia i na lata mógłby się związać z jednym zespołem, to dla mnie jest to Martin Vaculik. - Sam Słowak przy ostatnich okazjach wypowiadał się o Fogo Unii w samych superlatywach. - Leszczyński tor bardzo mi się podoba. Nie zgadzam się z opiniami tych, którzy go tak mocno krytykują - mówił.

Nie można jednak wykluczyć tego, że leszczynianie skuszą się w ostatecznym rozrachunku na mniej elektryzujące nazwisko. Ciekawym ruchem transferowym mógłby być Leon Madsen, którego łączy się także z Grupa Azoty Unią Tarnów i SPAR Falubazem. Duńczyk był mocnym punktem gdańskiego Wybrzeża, uzyskując w minionym sezonie dziesiątą średnią biegową w Enea Ekstralidze. Za angażem Madsena przemawiać może także jego wiek (26 lat). Leszczynianie nie mogliby mieć jednak pewności, czy sprosta postawionemu przez nich wyzwaniu i utrzyma wysoką formę z poprzedniego sezonu.

Ewentualnym następcą Bjerre mógłby być także inny gdańszczanin - Thomas H. Jonasson. Szwed ma za sobą rozmowy z Fogo Unią. Leszczynianie nie wykluczają jego zakontraktowania, ale wydaje się, że widzą go raczej w roli zawodnika walczącego o miejsce w składzie.

Gdyby leszczynianie kierowali się przy swoim wyborze ostatnimi wynikami wspomnianych żużlowców na ich torze, bezsprzecznym faworytem powinien być Jonasson, który zarówno w 2012 roku, jak i w minionym sezonie zdobył w Lesznie dwanaście punktów. Solidnie na Stadionie im. Alfreda Smoczyka prezentuje się także Martin Vaculik, który - nie licząc bonusów - w tym roku zdobywał tam odpowiednio siedem i osiem punktów. Jeden mecz na leszczyńskim owalu ma za sobą natomiast Peter Kildemand, który w pierwszej kolejce zakończonych już rozgrywek uzbierał dziewięć oczek i bonus. Najsłabiej we wspomnianym zestawieniu prezentuje się Leon Madsen, który po raz ostatni gościł w Lesznie jeszcze w barwach tarnowskich Jaskółek. W sezonie 2012 zdobył na torze Byków dwa punkty i bonus. Lepiej zaprezentował się przed rokiem, gdy przywiózł w pięciu biegach osiem punktów.

Ostatnie występy kandydatów do jazdy w Unii na torze w Lesznie:

Zawodnik Liczba meczów Biegi Punkty Bonusy Średnia biegowa
Thomas H. Jonasson 2 11 24 0 2,181
Martin Vaculik 2 9 15 2 1,888
Peter Kildemand 1 7 9 1 1,428
Leon Madsen 2 9 10 1 1,222

Do zapowiedzi Byków o chęci odmłodzenia składu nie pasuje natomiast kandydatura Grega Hancocka, który zamierza rozstać się z klubem z Tarnowa. Wykluczone obecnie wydaje się również sprowadzenie Janusza Kołodzieja, który nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swojej dalszej jazdy w zespole Marka Cieślaka. Przynajmniej w tym roku niemożliwy będzie natomiast powrót Jarosława Hampela, który ma ważny kontrakt ze SPAR Falubazem.

Leszczynianie mają nadzieję, że następca Bjerre będzie miał zadatki na lidera zespołu. W związku z wejściem w wiek seniora Tobiasza Musielaka, Fogo Unia nie będzie dysponować w najbliższym czasie tak silną parą juniorów. Rezygnacja z Bjerre wydaje się być jak najbardziej logiczna i zrozumiała. Duńczyk, który zmagał się z kontuzją i narzekał, że speedway nie sprawia mu już tak dużej radości, nie poprawiłby znacząco swoich osiągnięć w stosunku do ostatniego, średniego w swoim wykonaniu sezonu.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Kto jest wybrańcem Fogo Unii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×