Witalij Biełousow przedłuży kontrakt z Victorią? "W Pile czuję się jak w domu"

się aż o coś więcej, ale to okres nie na tracenie czasu na jakieś turnieje, a wielki czas wyborczy. Właśnie na pilskim sporcie odsłuchałem wywiad z prezesem i mam kilka przemyśleń na świeżo. Kolejny rok z rzędu zaczyna się stała litania "...mamy dług, ale w porównaniu do innych klubów 2-ligowych to jest on niewielki" - ciekawe skąd informacje kto ile ma długu, kluby pewnie się prześcigają w chwaleniu tu i tam, trzeba przede wszystkim patrzeć na swoje podwórko. To tak jakbyśmy zapytali kogoś czy ukradł, a on by odpowiedział - "...tak ukradłem, ale inni kradną więcej, zdecydowanie więcej". Znów wchodzi polityka do klubu, jak PS wygra to będzie super, a jak nie to będzie jak było. Trochę to wygląda jak próba wpłynięcia na kibiców i ich świadomość. Trener Michaelis jest cool i w ogóle, zostaje z nami... brawo... na koniec listopada zaczniemy dopiero budować skład, ale czy wtedy nie będzie już trochę za późno? Z wymienionych zawodników do pozostania w klubie tj. Świst, Rasmus, Steen, Barker, Pawlak jakoś nie widzę szału. Wydaje mi się, że kolejny sezon jedziemy o nic i na tyle na ile pozwolą nam przeciwnicy Czewa, Gdańska i Kraków (jeśli pozostanie w 2 lidze)... Coraz bardziej się przekonuje, że marketing klubu spada na łeb na szyję, że działamy w myśl zasady - jakoś to będzie, a od czasu do czasu kibic musi dostać jakieś mrzonki...

ciesząc masy kibiców . Tylko świadoma i celowa działalność partyjnych cwaniaków, mający układy gospodarczo-finansowe, którzy przekuli sukces sportowy we własny sukces i awans do władzy, pozwoliła nam na krótki okres cieszenia się żużlem na najwyższym poziomie. Kiedy swój cel osiągnęli, przestali sztucznie dofinansowywać klub i wszystko wróciło do II ligi . Polonia działała w sposób kompromitujący i karykaturalny za sprawą p. Janusza. Był on głęboko przekonany o swojej wyjątkowej roli w sukcesie roku 1999. Prawda jednak jest taka , że sukces był bo były pieniądze. Bez pieniędzy równia pochyła ,amatorzy i koniec Polonii w 2008. Druga reaktywacja Wieczorka znów pokazała że dobre chęci i lokalne układy niewiele znaczą i że bez dużych i pewnych pieniędzy dzisiaj awansować się nie da. I na nic zdała się euforia wypracowana przez Pawlickich za senatorskie pieniądze w 2011 roku. Co z tego że awansowaliśmy jeśli w następnym roku nie stać nas było na uzyskanie licencji. Z perspektywy czasu łatwo ocenić historie naszego klubu i jego miejsce w szeregu. Potencjał miasta i okolic do niedawna pozwalał na lokowanie Piły w środku I Ligi. Dzisiaj po transformaci gospodarczej, likwidacji przemysłu , drobnej wytwórczości i utrudnieniach w działalności gospodarczej pozostały nam galerie i czasami smród przy południowych wiatrach od strony oczyszczalni. Te akcyjne, interesowne, wyborcze zrywy finansowe senatora nie mogą być podstawą trwałego budowania pozycji żużla w Pile. Tak naprawdę gdyby On poważnie traktował nas i żużel to dzisiaj wchodzilibyśmy do E- Ligi. Reasumując: - Piła była, jest i będzie miastem które od lat kocha żużel i gromadzi rzesze kibiców. -Bez stałych i pewnych sponsorów musimy cieszyć się II Ligą. - Celem poniżej którego zejść nie wolno to awans do P.O. a wejście do pierwszej 3, będzie sukcesem, -Za wszelką cenę nie przegrywamy u siebie. Na wyjazdach słabsi u siebie niepokonani!!!!!

Jensenowie i Barker z obco + Świst i Pawlak. Nie wymienił Biełousova... Ciekawe dlaczego :( ? Prezes powiedział, że będziemy mieć silny skład :) Raczej zmiany trenera nie będzie ... Będzie ciekawie... 1. Barker 2. Rasmus 3. Ekstraligowiec 4. Kudriashov / ? / Biełousov 5. Świst 6. Pawlak 7. Piosicki Byłoby pięknie :) :D chociaż zamiast Śwista dałbym kogoś młodszego, ale w ostateczności może być i Piotrek :) Mam nadzieję, że tym ekstraligowcem nie jest ktoś pokroju Pulczyńskich, tylko ktoś 99 razy lepszy :D

czasami bardzo powazne i zawodnika by ocenic raczej nalerzy patrzec na wystepy wyjazdowe a tu tak kolorowo nie jest).Ale nawet w pierwszej lidze ci zawodnicy powini sie spokojnie lapac na doparowych. Taki sklad wlasnie miala Ostrovia. Tylko niestety mam obawy ze pilskiemu klubowi wcale nie jest spieszno to wyzszej klasy rozgrywkowej i tak poprostu im jest dobrze. Kasa na plus, pelen stadion, troszke pomydli sie oczy i cos tam wspomnie o walce o awans i tyle do kolejnego drugoligowego sezonu. A awans i walka na powaznie o niego to tylko zbedne ryzyko. A czas moim zdaniem powiedziec basta bo kisimy sie juz spory szmat czasu w tej drugiej lidze i stajemy sie wiecznym drugoligowcem. Wiecznie historia zyc nie mozna!

na obu tych czynnosciach naaraz i mowilem ze trenerka jak najbardziej tak ale bez bycia jednoczesnie zawodnikiek