Stanisław Chomski: Chciałbym, by GKM-owi się udało

Stanisław Chomski, który rozpoczynał trenerską karierę w Grudziądzu, kibicuje pomysłowi, by GKM wystartował w Ekstralidze. - Uważam, że ten klub mógłby sobie z tym wyzwaniem poradzić - powiedział.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
W związku z brakiem licencji dla Renault Zdunek Wybrzeża i KantorOnline Viperprint Włókniarza Enea Ekstraliga składa się obecnie z siedmiu drużyn. O tym, kto zajmie ósme miejsce w najwyższej klasie rozgrywek zadecyduje konkurs ofert. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że do żużlowej elity dołączy po latach przerwy GKM Grudziądz.
Jak zauważa Stanisław Chomski, drużyna prowadzona przez Roberta Kempińskiego jest jedną z nielicznych, która od dłuższego czasu mówi otwarcie o chęci awansu do Ekstraligi. - GKM od lat pukał do najwyższej klasy rozgrywek, a w ostatnich dwóch sezonach miał skład, który naprawdę mógł to zagwarantować. Czegoś za każdym razem na ostatnim zakręcie brakowało. Także przed zakończonymi właśnie rozgrywkami grudziądzanie zapowiadali walkę o awans i właśnie w tym kierunku poczynione zostały wzmocnienia składu. GKM przegrał to sportowo w półfinałach, ale skoro nadarza się szansa, by "dokoptować" tę drużynę w miejsce Włókniarza, należy o tym rozmawiać - zaznaczył Stanisław Chomski.Były szkoleniowiec GKM-u uważa, że grudziądzanie mogliby sprostać ekstraligowemu wyzwaniu pod względem organizacyjnym. - Pod koniec sezonu wyburzona została trybuna na przeciwległej prostej, a podejrzewam, że prace na stadionie są związane właśnie z chęcią awansu do najwyższej klasy rozgrywek. Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale skorzystają na tym wszyscy. GKM, w przypadku awansu, spełni wszystkie ekstraligowe wymogi, a kibice będą mieli większy komfort oglądania, gdy zasiądą na trybunach - dodał.
- Skoro nadarza się szansa, by - Skoro nadarza się szansa, by "dokoptować" GKM w miejsce Włókniarza, należy o tym rozmawiać - uważa Chomski.
Niewiadomą pozostają natomiast na chwilę obecną sprawy finansowe. Przepaść w zarobkach zawodników pomiędzy Ekstraligą a Nice Polską Ligą Żużlową jest bowiem ogromna. W ostatnich latach przekonywały się o tym kluby z Gdańska, Bydgoszczy i Gniezna. - Podobnie jak w każdym innym biznesie, trzeba mierzyć z pewnością siły na zamiary. Trudno powiedzieć, jak czołowi zawodnicy podchodziliby do rozmów z GKM-em, bo aspiracje finansowe wielu z nich są z pewnością rozpięte i wybujałe. Zaczynałem w Grudziądzu swoją trenerską karierę i darzę klub sentymentem. Życzę więc GKM-owi, by w przypadku awansu do elity po prostu mu się udało - podsumował Chomski. O ósmym miejscu w Enea Ekstralidze zadecyduje... konkurs ofert!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy chcesz, by GKM Grudziądz jeździł w 2015 roku w Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×