Włókniarz nad przepaścią. Dariusz Śleszyński: Zawodnicy nie dostaną pieniędzy

Dariusz Śleszyński wie, że Włókniarz znajduje się nad przepaścią po decyzji Prezydium Zarządu Głównego PZM. - Najbardziej stracą na tym zawodnicy - tłumaczy działacz ekipy z Częstochowy.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski

Włókniarz Częstochowa i Wybrzeże Gdańsk nie otrzymają licencji na starty w sezonie 2015! Taką decyzję podjęło Prezydium Zarządu Głównego PZM. - Decyzja do nas dotarła. Musimy zapoznać się najpierw z uzasadnieniem. Później przedstawimy nasze stanowisko Prezydium Zarządu Głównego PZM. Nie chcemy tego jeszcze poddać bez walki - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Dariusz Śleszyński.

Działacze Włókniarza uważają, że decyzja uderzy przede wszystkim w zawodników, którzy nie będą mieć szans na odzyskanie zarobionych pieniędzy. - To najgorsza informacja właśnie dla nich. Stracą wszystkie strony. Zawodnicy nie zobaczą pieniędzy, które wynikają z ich kontraktów - podkreślił Śleszyński.

W Częstochowie wiedzą, że stoją nad przepaścią, ale podejmą ostatnią próbę uratowania klubu. - Będę starał się zaprezentować Prezydium Zarządu Głównego PZM nasze stanowisko. Sytuacja jest bardzo trudna i doskonale o tym wiemy. Pod względem sportowym nam się udało. Dojechaliśmy do końca rozgrywek i utrzymaliśmy Ekstraligę. Niestety, pojawił się problem ze spełnieniem warunków licencyjnych. Klub przedstawi stanowisko i będzie liczyć na weryfikację decyzji - zakończył Śleszyński.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy to koniec marzeń o uratowaniu Ekstraligi dla Włókniarza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×