EL: Belle Vue Aces - Coventry Bees 40:53, komplet Andersena

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W drugim poniedziałkowym meczu Elite League ekipa Belle Vue Aces przegrała z Coventry Bees 40:53. Gości do triumfu poprowadził Hans Andersen, który zdobył komplet 12 punktów.

Punktacja:

Belle Vue Aces - 40 1. Matej Zagar - 4 (d,0,3,1) 2. Michael Palm Toft - 5 (1,1,0,3) 3. Scott Nicholls - 14+1 (2*,2,6!,1,3) 4. Richie Worrall - 8+3 (2,1*,2*,1,2*) 5. Craig Cook - 4 (3,1,0,0) 6. Paul Starke (gość) - 3+1 (0,1*,1,1) 7. Lee Payne - 2 (2,0,0,0)

Coventry Bees - 53 1. Hans Andersen - 12 (3,3,3,3) 2. Aaron Summers - 10+1 (2*,3,1,2,2,0) 3. Ben Barker - zastępstwo zawodnika 4. Kenneth Hansen - 11+3 (1,3,2*,2*,2*,1) 5. Chris Harris - 3+2 (d,0,1*,2*) 6. Jason Garrity - 14+1 (3,2*,3,w,3,3) 7. Max Clegg (gość) - 3+1 (1,0,2*,0) [ad=rectangle] Bieg po biegu: 1. Andersen, Summers, Palm Toft, Zagar (d) 1:5 2. Garrity, Payne, Clegg, Starke 2:4 (3:9) 3. Cook, Nicholls, Hansen, Harris (d) 5:1 (8:10) 4. Summers, Worrall, Starke, Clegg 3:3 (11:13) 5. Hansen, Garrity, Cook, Zagar 1:5 (12:18) 6. Andersen, Nicholls, Worrall, Harris 3:3 (15:21) 7. Garrity, Hansen, Palm Toft, Payne 1:5 (16:26) 8. Nicholls(6!), Worrall, Summers, Garrity (w) 8:1 (24:27) 9. Garrity, Clegg, Starke, Payne 1:5 (25:32) 10. Zagar, Summers, Harris, Palm Toft 3:3 (28:35) 11. Andersen, Hansen, Nicholls, Cook 1:5 (29:40) 12. Palm Toft, Summers, Starke, Clegg 4:2 (33:42) 13. Andersen, Harris, Zagar, Cook 1:5 (34:47) 14. Garrity, Hansen, Worrall, Payne 1:5 (35:52) 15. Nicholls, Worrall, Hansen, Summers 5:1 (40:53)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
ermol
23.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cały Hans w walce o GP prawie nic nie pokazał, tutaj komplet a w następnym meczu znow nie wiadomo na co go stać.  
avatar
Hockley
22.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hans buduje kapitał na nowy sezon ;) Nicholls potwierdza bardzo wysoką dyspozycję.  
avatar
MichaiłROW
22.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mogę się nie znać ale wg mnie gości do zwycięstwa poprowadził Garrity. Kłócić z ekspertami z SF się na pewno bede