Junior ŻKS Ostrovii niepocieszony swoim wynikiem: Byliśmy rozgoryczeni
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia zasłużenie w niedzielę pokonała Victorię Piła 65:25. Niepocieszony po swoim występie był Marcin Wawrzyniak.
W kolejnym swoim wyścigu wychowanek Startu Gniezno nie ujechał nawet kilku metrów. - Pierwszy raz przytrafił mi się taki przypadek, że przez problemy ze sprzęgłem pękł mi łańcuch. Stopiły się pewne elementy w środku - informuje 21-latek.
- Nie mogę być zadowolony ze swojego występu, ale najważniejsze, że odrobiliśmy jako zespół straty z Piły. Po pierwszym meczu byliśmy bardzo rozgoryczeni wynikiem - dodaje starszy z braci Wawrzyniaków.
Ostrowskiemu zespołowi pozostały jeszcze do wykonania dwa kroki do wykonania przedsezonowego planu. Przed biało-czerwonymi dwumecz z Wandą Kraków o awans do Nice PLŻ. - Jestem przekonany, że uda nam się awansować. Musimy być jeszcze bardziej zmobilizowani i zmotywowani - zakończył junior MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia.