W bardzo silnie obsadzonym turnieju, jaki rozegrano na długim torze w Vechta, połowę stawki stanowili zawodnicy uczestniczący w finałach mistrzostw świata.
Położony w Dolnej Saksonii długi tor w Vechta jest na tyle szeroki, że pozwala na rozgrywanie wyścigów w siedmioosobowej obsadzie. W takich warunkach bardzo dobrze czuł się Dirk Fabriek, który pewnie wygrał serię zasadniczą. W wyścigu finałowym Holender musiał jednak uznać wyższość reprezentanta gospodarzy Kaia Huckenbecka oraz Brytyjczyka Davida Howe. Lider klasyfikacji Grand Prix, Holender Jannick de Jong zajął w turnieju czwarte miejsce.