Carbon Start Gniezno vs PGE Marma Rzeszów: pomeczowe Hop-Bęc
PGE Marma Rzeszów dość łatwo pokonała na wyjeździe Carbon Start Gniezno. Co było największą, pozytywną niespodzianką spotkania, a co rozczarowało?
Wyrównany skład PGE Marmy
Praktycznie żaden z zawodników gości nie zawiódł, wszyscy pojechali na swoim poziomie. Zespół Janusza Ślączki jest bardzo wyrównany, co jest dobrą informacją w kontekście finałowej rywalizacji.19-latek był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu. 10 "oczek" to jeden z jego najlepszych występów w ligowych spotkaniach w ogóle. Młodzieżowiec Carbon Startu, jako jeden z niewielu tego dnia, potrafił wyprzedzać na dystansie.
Start wychodzi na prostą
Rok temu kibice klubu z Gniezna długo drżeli o jego byt. Teraz powinno być zupełnie inaczej. Klub wywiązuje się z postanowień upadłości układowej, a obecny sezon zakończy "na zero". Dodatkowo przed niedzielnym meczem kontrakt na kolejny sezon, mimo zapytań z innych ośrodków, przedłużył Damian Adamczak.
BĘCKrajowi seniorzy Carbon Startu
Adamczak i Adrian Gomólski zaliczyli po jednym udanym biegu, w pozostałych byli natomiast bardzo słabi. Obaj mieli problemy z dopasowaniem się do toru, który m.in. w wyniku działań komisarza był inny, niż na piątkowym treningu.
Frekwencja
Prawdopodobnie ostatni mecz sezonu obejrzało ok. 3000 widzów. To wynik daleki od oczekiwań działaczy. Z drugiej strony na liczbę kibiców z pewnością wpływ miał fakt, że gnieźnianie nie skorzystali z usług Bjarne Pedersena i Jonasa Davidssona, co wielu sympatyków czerwono-czarnych odebrało jako odpuszczenie meczu.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>