Kim Nilsson: Bardzo chciałbym zostać w Starcie

ciekawie. Nie sądzę też, że z klubem rozstanie się Adrian Gomólski. Ciekawi mnie bardziej kwestia Jonasa, gdyż ja osobiście nie chciałbym oglądać go w przyszłym sezonie, bo po co nam zawodnik, który u siebie walnie 12, a na wyjeździe 2? Wolałbym by u siebie robił 8 i na wyjeździe 8, większy pożytek, ale znając naszych działaczy i to jak Jonas został okrzyknięty lokomotywą napędową drużyny to tak szybko się go nie pozbędą. Poza tym co podkreśla Przemo Gnat Gnieźnieński team mechaników Davidssona w osobach Adama Fajfera i Seby Skrzypczaka robi dużo jeśli chodzi o atmosferę. Liczę na to, że zostanie oczywiście Bjarne, ale gdzie wtedy miejsce dla Kima i Rohana, a takich zawodników też nam trzeba. Tungate kiedy tylko mógł być na treningu to był i się starał no a Kim... jest logistycznie nieogarnięty, ale miejmy nadzieję, że będzie lepiej. Przed nami koniec sezonu w Rzeszowie i dłuuuuuga zima. Najważniejsze to rozliczyć obecny sezon i krok po kroku redukować zadłużenie. W przyszłym sezonie cel się nie zmieni i nadal będzie to spokojne utrzymanie, bo na nic innego zwyczajnie nie możemy sobie pozwolić.