Wiktor Kułakow i Max Fricke pojadą z Wybrzeżem?
Przyszłotygodniowy pojedynek Unibaksu z gdańskim Wybrzeżem będzie dla obu drużyn meczem o pietruszkę. Niewykluczone, że swoją szansę otrzymają wobec tego Max Fricke i Wiktor Kułakow.
Michał Wachowski
To, że Rosjanin wystąpi w niedzielnym meczu na MotoArenie, jest w zasadzie przesądzone. Zawieszony przez Międzynarodową Federację Motocyklową (FIM) został bowiem Darcy Ward, u którego przed Speedway Grand Prix w Daugavpils wykryto powyżej 0,10 g alkoholu na litr krwi.
Kułakow wystąpił w tym roku w czterech meczach Ekstraligi. Swojego debiutu nie doczekał się dotychczas Fricke
Przesądzone jest to, że Unibax Toruń nie awansuje do play-offów ENEA Ekstraligi. Tacy zawodnicy jak Chris Holder, Emil Sajfutdinow czy Tomasz Gollob zakończą więc ligowe zmagania w Polsce już w pierwszym tygodniu września. Zdaniem Chomskiego, jest to złe zarówno dla ich dyspozycji sportowej, jak i finansowej. - Żużel różni się od innych dyscyplin sportowych, gdzie zawodnicy rezerwowi także otrzymują wynagrodzenie. Żużlowcy zarabiają natomiast na torze, a to co dostaje się na przygotowanie do rozgrywek, idzie na przygotowanie sprzętu przed sezonem. Im mniejsza liczba spotkań, tym zarobek jest niestety mniejszy - dodał.Za wystawieniem eksperymentalnego składu przemawia jednak siła gdańskiego rywala. Renault Zdunek Wybrzeże, które pożegnało się już z szansami na utrzymanie, nie korzysta ze swoich najlepszych zawodników, a przed tygodniem zostało rozbite na własnym torze przez tarnowską Unię (26:64). Jadąc w optymalnym zestawieniu, torunianie narażą się wysokie koszty, związane z przekroczeniem granicy siedemdziesięciu punktów.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>