Stal Gorzów vs. Grupa Azoty Unia Tarnów: Pomeczowe Hop-Bęc
Gorzowska Stal ulegała w niedzielę liderowi z Tarnowa. W ekipie gospodarzy zdecydowanie zabrakło wsparcia dla Krzysztofa Kasprzaka, a wśród przyjezdnych niemal wszyscy równo punktowali.
Hop:Greg Hancock i Krzysztof Buczkowski
Tych dwóch zawodników poprowadziło tarnowskie Jaskółki do zwycięstwa w Gorzowie. Amerykanin na niedzielny mecz nieco się spóźnił, a to i tak nie przeszkodziło mu w osiągnięciu bardzo dobrego rezultatu. "Herbie" od razu wsiadł na motocykl i wygrał swoje trzy pierwsze starty. Buczkowski natomiast znakomicie zabierał się spod taśmy, co dawało mu przewagę nad rywalami, ale potrafił także walczyć na gorzowskim owalu.Krzysztof Kasprzak był jedynym zawodnikiem gospodarzy, który nie zawiódł. "KK" zanotował tylko dwie dwójki, cztery pozostałe biegi wygrywał. Kapitan Stali Gorzów musiał się jednak sporo napracować, ponieważ tego dnia rywale nie dawali za wygraną.
Znakomite starty tarnowian
Kluczem do zwycięstwa Grupy Azoty Unii Tarnów niewątpliwie były starty. Przyjezdni spod taśmy wychodzili zdecydowanie szybciej od miejscowych i najczęściej na dystansie nie dawali się już mijać. Dziewięć indywidualnych zwycięstw gości na torze rywala robi wrażenie. Trójki na swoim koncie w ekipie Marka Cieślaka nie zapisali tylko Artiom Łaguta i Ernest Koza.
Bęc:
Zachowanie kibiców
W biegu dwunastym na pierwszym łuku upadek zanotował Martin Vaculik. Na wejściu w wiraż było zbyt ciasno i nie znalazło się tam miejsce dla Słowaka. Gdy zawodnik gości upadł na trybunach wśród kibiców miejscowych wybuchła wielka radość. Natomiast gdy Vaculik o własnych siłach wstawał z toru został wygwizdany. Dodajmy, że do powtórki tego biegu sędzia dopuścił całą czwórkę, a goście wygrali 4:2.
Brak drugiej linii
Kompletnie zawiedli Tomasz Gapiński oraz Piotr Świderski. Jeżeli Stal Gorzów ma zdobyć w tym sezonie medal to na pewno zawodnicy uzupełniający parę nie mogą robić po dwa punkty. Tym bardziej jest to niedopuszczalne na własnym torze. Krzysztofowi Kasprzakowi zdecydowanie brakowało wsparcia punktowego ze strony kolegów w pojedynku z tarnowianami.
Gorzowska nawierzchnia
Po raz kolejny tor sprawiał problemy zawodnikom obu ekip. Gorzowski owal jest trudny technicznie. Ponadto w niedzielę, nie po raz pierwszy, powstawały koleiny w różnych fragmentach toru, w które wpadali niemal wszyscy zawodnicy. Przez to niejednokrotnie na torze dochodziło do niebezpiecznych sytuacji, właśnie ze względu na nawierzchnię.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
-
![]()
knight of steel
Zgłoś komentarz
kibice gwizdali na decyzje sędziego a nie na Martina. Więc drogie SF następnym razem dopuście artykuł osoby która była na meczu lub chociaż oglądała go w TV a nie tylko czytała Czytaj całość
komentarze. POnieważ bardzo obnizyliscie swoj poziom w ostatnim czasie...
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Stalowczyk
Zgłoś komentarz
Nikt nie gwizdał na Vaculika, jak wstał to cały stadion bił mu brawo a on machał do publiczności. Gwizdy się zaczęły gdy spiker ogłosił że sędzia powtarza bieg w pełbym składzie. Czytaj całość
Weź nadgodziny albo w ogóle znajdź robotę to sobie kupisz abonament w NC+ a może kiedyś przyjedziesz na stadion do Gorzowa, na którym byłem w trakcie tego spotkania, to może nie będziesz się sugerował jakimś pismakiem, który chciał zabłysnąć, bo ze słabej darmowej relacji netowej tego nie ogarniesz. Podobna sytuacja była w meczu z Falubazem, tam też wywalił się ich zawodnik, musiała przyjechać karetka, tylko wtedy było jeszcze śmieszniej bo cały stadion skandował jego imię (nie pamiętam już zawodnika, za dużo czasu na spotkaniach spędzam), bił brawo, poza klatką Falubazu który w międzyczasie się swoim zawodnikiem nie interesował a rzucał mięsem na moje miasto, do którego zresztą sam wielkiej sympatii nie czuję. Akurat za kibiców STali wstydzić się nie trzeba poza może jakąś setką oszołomów, na szczęscię w Gorzowie skutecznie zagłusza ich pozostałe 13-14 tysięcy normalnych.
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
sympatyk żu-żla
Zgłoś komentarz
Gorzów jako zespół jest solidnym zespołem. Gwizdanie w stronę Martina po upadki i że się podniósł to typowe chamstwo,Jak by to wyglądało zawodnik z Gorzowa się przewrócił były by Czytaj całość
też gwizdy, Postawa jaka zaprezentowali Gorzowianie z Tarnowem a w play offach jadą z Falubazem mogą zawody przegrać,
0
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
luxik
Zgłoś komentarz
Zmiencie sobie tego pseudo trenejro bo z nim nigdy złota nie zdobędziecie.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Młody Stalowiec47
Zgłoś komentarz
To dawajcie ostrzeżenia frajerzy, i usuwajcie komentarze! Nie zamkniecie Mi ust. Jeśli Wy usuwacie nieprzychylne komentarze jak za czasów komuny, to ja żądam usunięcia tego marnego Czytaj całość
dziennikarzyny, populisty, który szuka sensacji! Niech zaiwania do wybiórczej albo faktów, tam takich bajkopisarzy potrzebują! Jeszcze raz napiszę, że robicie się takim samym syfem jak wybiórcza, pisząc takie głupoty wyssane z palca! Gwizdy były na decyzję sędziego! Żądam natychmiastowego sprostowania, i przeprosin, inaczej rozgłośnię tą sprawę, i Pan Lis stanie się bardzo sławny, ale w negatywny sposób jeśli tak bardzo Mu na tym zależy!
2
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
karlosStal
Zgłoś komentarz
autor pisał te wypociny po relacji internetowej czy w tv ogladał, bo napewno nie na stadionie ... gwizdy był PO DECYZJI sedziego i skierowane tylko w jego strone ... jakby byl na stadioni to Czytaj całość
by o tym wiedział, tak samo jak to, że druzyna z tarnowa dostała duze brawa po meczu ... kiedy zaczeli wychodzic z tunelu do swoich kibiców, chcieli isc przez murawę (najkrotsza droga) ale kiedy usłyszeli brawa (nasi wtedy byli jeszcze w parku) poszli normalnie torem machajac do kibiców ... widać że jakiś "dziennikarzyna" probuje jak zwykle poszukac skandaliku :/
4
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Fan z Tarnowa
Zgłoś komentarz
[quote]Natomiast nikt nie gwizdał na Vaculika tylko na sędziego, bo podjął stronniczą decyzję. Gdy zawodnik upada sam nieaatakowany i ma pół toru, żeby pojechać MUSI zostać Czytaj całość
wykluczony.[/quote]
Rozumiem, że zawodnicy którzy siedzą na stadionie, gdzie wypadek to jest ułamek sekundy i niektórzy nawet nie zdążą zauważyć kiedy się stał lepiej potrafią ocenić sytuację niż sędzie, który ma do dyspozycji powtórki telewizyjne, gdzie jest to dokładnie pokazane tak?
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Stalowy
Zgłoś komentarz
co za duren to pisal?
1
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Duszman
Zgłoś komentarz
Może mi ktoś z Gorzowa powie dlaczego Gapiński jedzie a Linus nie?? przecież Gapa od dawna wozi gruszki i płacze w wywiadach..
A co do Kasprzaka to mimo że za epizod w Tarnowie nie pałam Czytaj całość
do niego sympatią to obiektywnie stwierdzam że to najlepszy obecnie żużlowiec w Polsce i pewnie pierwsza 5 na świecie, dawno nie widziałem takiej dynamiki na motorze BRAWA!!!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
DanGW
Zgłoś komentarz
Tej radości o której pisze redaktor, który jak rozumiem był na meczu a nie oglądał tylko w TV, nie zauważyłem. Kilku na pewno się cieszyło, bo Vacul upadł sam i powinien być Czytaj całość
wykluczony. Natomiast nikt nie gwizdał na Vaculika tylko na sędziego, bo podjął stronniczą decyzję. Gdy zawodnik upada sam nieaatakowany i ma pół toru, żeby pojechać MUSI zostać wykluczony.
Szkoda, ze Pan redaktor, który zdecydował sie krytykować gorzowskich kibiców nie napisał nic o tym, ze Gorzowski klub zgodził się poczekać na Hancocka, przez co emcz rozpoczął sie z lekkim opóźnieniem, a mogli powiedzieć, że mają to gdzieś i mecz jedziemy bez Grega, ale po co lepiej mówić o złych rzeczach zamiast o tych pozytywnych. A nie ejst to normą, że klub idzie na rękę innemu. Pamiętamy wszyscy chyba co sie działo kiedyś w Toruniu gdy właśnie greg się spóźnił też kilka min. Wtedy nikt nie chciał czekać a Toruń chciał walkowera. Tu Stal mogła zarządać, ze mecz rozpoczyna sie gdy miał i Greg wejdzie w emcz później, ale postąpili fair-play i poczekali.
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Powell
Zgłoś komentarz
Unia Tarnów jesteście najlepsi!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Petrus
Zgłoś komentarz
Ile razy jeszcze będziemy oglądać beznadziejnego Cyfera i Gapińskiego. Największe brawa oczywiście dla Kasprzaka,Hancocka i Buczkowskiego. Wielu baranów śmieje się z Grega,że Czytaj całość
dziadek,emeryt itp. W niedzielę ośmieszył naszych Asów.Przyjechał w trakcie zawodów,nie jechał na próbie toru, nie widział go nawet przed biegiem,a starty wygrywał jak chciał. Moim zdaniem w tym roku on będzie znowu IMŚ. W Stali oprócz rewelacyjnego Kasprzaka,zawiedli wszyscy. W następnych meczach za Gapińskiego Linus.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Saram
Zgłoś komentarz
Po raz kolejny nachodzi mnie refleksja, czy żużel to na prawdę sport drużynowy. Czy mimo iż cała drużyna nie może walczyć razem, to czy może to robić dwójka zawodników w czasie Czytaj całość
jednego biegu.
Gdzieś w pamięci mam pamiętne mecze, z dużo silniejszymi rywalami, które dało się wygrać stosując właśnie współpracę między zawodnikami w parze. Teraz jednak coraz więcej jest ewidentnych przykładów traktowania zawodów jako konkursu indywidualności.
Czy ktoś jeszcze zauważył jak walczył [tag=2625]Krzysztof Kasprzak[/tag] w biegu 14? Jaki sens ma ucieczka do mety, kiedy wynik drużynowy jest niekorzystny??? Nawet jakby spróbował spowolnić przeciwnika, ale ten by go wyprzedził na końcu, to byłaby to porażka po walce 'o coś'. Niestety żużel jako sport drużynowy moim zdaniem upada. Może jakimś sensem byłoby przetestowanie punktacji 4,3,2,0, może coś zupełnie innego co motywowałoby do starań drużynowych :?
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (10)