Jarosław Hampel liczy na doping kibiców w Gorzowie. "Mistrzostwa świata są ponad wszelkimi podziałami"
30 sierpnia w Gorzowie odbędzie się turniej Grand Prix Polski. Jarosław Hampel nie ukrywa, że liczy na doping kibiców, którzy tego dnia pojawia się na Stadionie im. Edwarda Jancarza.
Dawid Borek
Choć "Mały" jest związany ze SPAR Falubazem Zielona Góra, czyli lokalnym rywalem Stali Gorzów, to zawodnik nie boi się przyjęcia swojej osoby przez gorzowskich kibiców, którzy 30 sierpnia zagoszczą na stadionie, by oglądać turniej Grand Prix. Jarosław Hampel uważa, że podczas zawodów elitarnego cyklu, przynależność klubowa schodzi na dalszy plan. - W zeszłym roku, kiedy ścigałem się podczas Grand Prix w Gorzowie, byłem dobrze przyjęty, atmosfera była bardzo fajna. Tak naprawdę nie czułem jakiegokolwiek dyskomfortu - kibice zachowywali się fantastycznie - nie tylko w Gorzowie, ale też w trakcie innych rund Grand Prix w Polsce. Myślę, że raczej nie liczy się przynależność klubowa, mistrzostwa świata są ponad wszelkimi podziałami i to dobrze, kiedy Polacy dopingują nas - rodaków. Tak było w zeszłym roku, tak to właśnie wyglądało i było naprawdę bardzo fajnie, więc mam nadzieję, że i tym razem będzie podobnie - powiedział Hampel na łamach stalgorzow.pl.źródło: stalgorzow.pl
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>