Thomas H. Jonasson: Może sędzia był pijany?
Thomas H. Jonasson nie zostawił suchej nitki na decyzjach arbitra Jima Lawrence'a. Zdaniem Szweda, angielski sędzia podczas czwartkowych zawodów barażowych DPŚ mógł być po prostu pijany.
- Wiele ostatnio rozmawialiśmy w swoim gronie o ustawieniu numerów startowych na czwartkowy baraż. Głównie chodziło o dobre ułożenie zawodników pod względem pół startowych i ich umiejętności walki na dystansie, utrzymania prowadzenia i startu. Być może nie jesteśmy jeszcze gotowi na walkę o medale i trzeba jeszcze trochę poczekać na sukcesy w tym turnieju. Może też trochę przesadziliśmy z eksperymentami ze składem - dodał Jonasson.
Jeden z liderów szwedzkiej reprezentacji jest pod wrażeniem jazdy Grega Hancocka. Amerykanin w czwartkowych zawodach przywiózł 21 punktów i tym samym pobił jeden z rekordów odnośnie startów w Drużynowym Pucharze Świata. - Co więcej przy takim zawodniku można dodać. Jego motocykle to były prawdziwe rakiety. On po prostu osiągnął kosmos - zakończył "THJ".
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>