Baraż często ułatwia drogę do medalu Drużynowego Pucharu Świata
W czwartek na torze w Bydgoszczy rozegrany zostanie baraż Drużynowego Pucharu Świata. W historii żużlowego mundialu często zdarzało się, że uczestnik tego turnieju zdobywał mistrzostwo świata.
W czwartkowym barażu udział wezmą reprezentacje Australii, USA, Czech i Szwecji. Przepustkę do finału Drużynowego Pucharu Świata, który 2 sierpnia rozegrany zostanie na torze w Bydgoszczy wywalczy tylko zwycięzca barażu. Historia żużlowego mundialu wskazuje, że finalista wyłoniony w barażu nie musi być w finale chłopcem do bicia. Sześciokrotnie zdarzało się, że uczestnik tych zawodów zdobywał puchar Ove Fundina.
Po raz pierwszy tej sztuki dokonała reprezentacja Szwecji. W roku 2003 Szwedzi zajęli drugie miejsce w barażu rozgrywanym na torze w Outrup. Zgodnie z regulaminem pozycja ta premiowała drużynę z kraju Trzech Koron do awansu do finału. W nim Szwedzi nie dali żadnych szans rywalom i na torze w Vojens świętowali zdobycie mistrzostwa świata. W kadrze Szwecji znaleźli się wtedy Andreas Jonsson, Mikael Max, Peter Ljung, Peter Karlsson oraz David Ruud. W 2003 roku w barażu bezkonkurencyjni okazali się Brytyjczycy, którzy w finałowych zmaganiach zajęli piąte miejsce.
Rok później Szwedzi ponownie musieli walczyć w barażu o miejsce w finale. Tym razem zawody te rozegrane zostały na torze w Poole. Żużlowcy ze Szwecji nie dali w nim szans rywalom i z dorobkiem 49 punktów awansowali do finału Drużynowego Pucharu Świata. W nim Szwedzi stoczyli pasjonujący pojedynek o złoty medal z Brytyjczykami. Ostatecznie o punkt lepsi okazali się żużlowcy ze Skandynawii, którzy obronili mistrzowski tytuł i byli pierwszą reprezentacją, która zdobyła Drużynowy Puchar Świata wygrywając wcześniej baraż. Barw Szwecji bronili wówczas Tony Rickardsson, Antonio Lindbaeck, Mikael Max, Peter Karlsson oraz Andreas Jonsson.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
