W tym artykule dowiesz się o:
W Bydgoszczy reprezentanci Polski odbyli jedną sesję treningową. W planach było tez zorganizowanie drugich zajęć, lecz na przeszkodzie stanęły niekorzystne warunki atmosferyczne, przez co trening został odwołany. - W niedzielę spotykamy się na mini-zgrupowaniu w Stródzie, w środę mamy trening w Ostrowie, a w czwartek wracamy do Bydgoszczy, żeby obejrzeć baraż. Póki co jestem podbudowany tym co się dzieje. Patrząc przez pryzmat treningu mogę powiedzieć, że forma zawodników jest dobra. Tor był trudny, wredny do jazdy, a oni jednak dobrze sobie radzili. Czasy łapałem i naprawdę źle to nie wyglądało. To oczywiście był tylko trening, na podstawie którego trudno wyciągać daleko idące wnioski, ale z drugiej strony ta moja czwórka przez cały sezon prezentuje równą formę - powiedział Marek Cieślak na łamach polskizuzel.pl.
[ad=rectangle]
Trener biało-czerwonych nie ukrywa, że w składzie reprezentacji Polski niemal na pewno nie dojdzie do żadnych zmian. - Po piątkowym treningu podam te cztery nazwiska, które już wybrałem. Wcześniej tylko muszę wiedzieć, jaki kolor kasku przypadnie nam w losowaniu. Jak już to będę wiedział, to podam, kto z jakim numerem wystartuje. A to, że zmian w kadrze już nie będzie jest pewne z tego względu, że już nie ma żadnych zawodów i nikt z kadrowiczów już się nie splami słabym występem. Gdyby, odpukać, coś się stało, kogoś dopadłaby jakaś niespodziewana biegunka, to mam w pogotowiu Krzysia Buczkowskiego - dodał Cieślak.
Finał DPŚ w Bydgoszczy odbędzie się 2 sierpnia.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
