Stanisław Chomski: Gollob się nie zestarzał

to jak pan Tomasz wtedy śmigał, było poezją dla nas kibiców więc mówcie co chcecie ale gdyby nie Tomek, nasz żużel stał bym w czarnym punkcie. Powiedzcie, czy w przeciągu tych dwudziestu ponad lat był jakiś inny Polski żużlowiec który w ciemno był typowany do kadry? No był? Nie było, i chyba wszyscy dobrze widzieli w jakich bólach sięgnęliśmy po złoto rok temu. Dudek czy Janowski to nigdy nie będzie Gollob, oni nigdy nie siądą na motor tak jak on i nie będą tacy pewni jak on. Pisząc pewni mam na myśli to że Tomek nigdy nie zawiódł, a oni? Wiem że są młodzi, ale mimo wszystko nigdy nie będą tacy jak Tomek bo ludzie są po prostu nie zastąpieni. Hampel, Kasprzak czy Kołodziej, wszyscy mieli swoje upadki i będą je mieć nie raz. Patrząc na Hampela który w GP wozi więcej zer niż trójek, to na prawdę boje się o przyszłość naszego żużla. A Tomek? Tomek jeździł w GP od samego początku i trzymał gaz, on był wirtuozem i takie wpadki jakie miewają nasi inni zawodnicy, zawsze go omijały. Tomek zawsze był pewny, zawsze dopóki nie nadszedł sezon 2014 który z bólem serca muszę oglądać kiedy Tomek wyjeżdża na tor.. Nie obchodzi mnie wasze zdanie, ludzi którzy za wszelką cenę go nie lubią, ale mimo wszystko on na szacunek zasługuje najbardziej. Dobrej nocy

turniej w SEC, fantastyczne zawody ligowe w Gorzowie, itd... ). Panie Stanisławie mam wrażenie, że pana słowa to kompromitacja tego samego kalibru, co tegoroczna postawa Tomasza na torze... Pozdr :).

przyznany tytuł mistrza polski na samym początku sezonu.W przypadku kontuzji jednego z zawodników,należy poczekać aż wszyscy z Torunia będą zdrowi i dobrze by było gdyby przeciwnik jechał w krajowym składzie i to najlepiej młodzieżowym.W przypadku wygrania z drużyną z Torunia,należy ogłosić walkower bez uzasadnienia.Wszystkie wygrane starty zawodników innych niż z Torunia,należy przerywać jako nie równy start i dla pewności wykluczyć jednego z zawodników drużyny przeciwnej.Anulować -8 punktów i play off jest w zasięgu ręki:)

najwyższej formie, 2. nie jest w najwyższej formie, gdyż mało jechał. Ktoś powie: "kwadratura koła". Mi się zdaje, że problem Tomasza Golloba oraz toruńskiego klubu. Dla uzupełnienia dodam, że podobnych przypadków dotyczących innych zawodników/klubów jest co niemiara. Przykładów (nienagłaśnianych i niepowtarzanych w mediach) nie podam.