Chcieliśmy odjechać te zawody - komentarze po 4. rundzie Ligi Juniorów we Wrocławiu
Zwycięstwem młodzieżowców Unibaksu Toruń zakończyła się 4. runda Ligi Juniorów we Wrocławiu. Zawody zostały przerwane po 14. wyścigu z powodu coraz silniejszych opadów deszczu.
Hubert Łęgowik (KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa): Przyjechaliśmy tutaj z nadziejami na zwycięstwo. Pogoda zrobiła nam psikusa - ten tor był bardzo przyczepny. Dawno trenowaliśmy na takiej nawierzchni i przyjechaliśmy trochę na ślepo. To jest dla nas dobre przetarcie przed meczem ligowym we Wrocławiu. Jeśli chodzi o mój występ, to w pierwszym biegu było super. W drugim zdefektował mi motocykl, a w ostatnim miałem trochę problemów. Jechałem po długiej przerwie i miałem kłopot z dopasowaniem motocykla. W drugiej części zawodów rozpadało się i myślę, że sędzia podjął słuszną decyzję.
Piotr Baron (trener Betardu Sparty Wrocław): Tor był po deszczu i panowały bardzo trudne warunki. Zawody się odbyły, a ten dzisiejszy tor weryfikował po kolei wszystkich. Oczywiście ta czołówka, która się w Polsce liczy jechała super i bezbłędnie. Natomiast tor sporo problemów sprawiał zawodnikom mniej doświadczonym. Chcieliśmy odjechać te zawody, tym bardziej, że pogoda była taka w miarę i można było to zrobić. Potem jest problem z terminami, na kiedy to przełożyć.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Czternastobiegowa nuda i triumf Unibaksu - relacja z Ligi Juniorów we Wrocławiu
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>