Michael Jepsen Jensen: Nie czuliśmy się jak na swoim obiekcie
KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa w meczu 10. kolejki ENEA Ekstraligi przegrał z Grupą Azoty Unią Tarnów 40:50. - Nie czuliśmy się jak u siebie - powiedział po meczu Michael Jepsen Jensen.
Starcie pomiędzy Lwami i Jaskółkami rozgrywane było w trudnych warunkach atmosferycznych. Niemal przez cały mecz padał deszcz, który przeszkodził gospodarzom w szukaniu odpowiednich ustawień. "Liglad" po meczu nie ukrywał, że to Jaskółkom było zdecydowanie łatwiej odnaleźć się na torze. - Wydaję mi się, że przez pogodę tor nie był naszym handicapem. Najpierw trochę padało, później było duszno i to właśnie z tego powodu mieliśmy problemy z przygotowaniem nawierzchni. Myślę, że tor był bardziej korzystny dla drużyny z Tarnowa. Nie czuliśmy się tak, jak na swoim obiekcie. Goście byli w lepszej sytuacji, bo zaczynali od zera i szukali odpowiednich ustawień - przyznał Duńczyk.