WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Żużel
  3. Mariusz Puszakowski
  4. Mariusz Puszakowski: Stoimy murem za szefem

Mariusz Puszakowski: Stoimy murem za szefem

Po dwóch słabych występach, żużlowcy łódzkiego Orła zdobyli pierwszy bonus w sezonie, pokonując u siebie Carbon Start Gniezno 55:35. Świetny występ w barwach gospodarzy zanotował Mariusz Puszakowski.
Bartosz Koczorowicz
Bartosz Koczorowicz
"Puzon" zdobył w niedzielnym spotkaniu aż 12 punktów oraz 2 bonusy i ustąpił w swoim zespole jedynie Jasonowi Doyle'owi, który przywiózł 13 "oczek". Zawodnik Orła miał więc po meczu powody do radości. - Poprawiłem lekko sprzęt przed tym spotkaniem. Podziękowania za to spotkanie należą się trenerowi oraz toromistrzowi, który świetnie przygotował tor do dzisiejszych zawodów. W meczu z Rybnikiem były kłopoty przy próbach wyprzedzania. Kto zaryzykował, ten leżał. Dzisiaj to wszystko zagrało i dlatego jestem bardzo szczęśliwy. Wszyscy pojechaliśmy bardzo dobrze - powiedział tuż po spotkaniu Mariusz Puszakowski, który kilkukrotnie wspomniał o feralnej porażce na własnym torze z ŻKS-em ROW-em Rybnik.
Żużlowiec trenera Lecha Kędziory odniósł się także do atmosfery wokół ostatnich wypowiedzi prezesa łódzkiego klubu, Witolda Skrzydlewskiego. Puszakowski, podobnie jak pozostali zawodnicy Orła, stanowczo bronią swojego pracodawcy. - Mecz z Rybnikiem to był dla nas horror. Cały tydzień żyliśmy z tą porażką. To nas zmobilizowało. Mieliśmy kolację z właścicielem. Porozmawialiśmy sobie ostro. Chciałbym zadedykować ten rezultat, podobnie jak moi koledzy, szefowi. Była na niego ostatnio duża nagonka, ktoś wygadywał na jego temat same brednie. Szef jest z nami i nam pomaga, płaci regularnie. My zawsze staniemy za nim murem, a plotki o tym, że ktoś kazał nam nie zdobywać punktów to kompletna bzdura. Jedziemy przecież dla kibiców, dla siebie oraz dla klubu - wyjaśnił "Puzon".
Mariusz Puszakowski (z lewej) był w niedzielę jednym z bohaterów wygranego meczu z Carbonem Startem Gniezno Mariusz Puszakowski (z lewej) był w niedzielę jednym z bohaterów wygranego meczu z Carbonem Startem Gniezno

Niedzielne zwycięstwo z Carbonem Startem Gniezno wlało w zawodników, działaczy oraz kibiców Orła nadzieję na wywalczenie awansu do fazy play-off. Poziom trudności tego wyzwania nadal jednak jest wysoki, a poprzednie wpadki z zespołem z Rybnika oraz z Polonią w Bydgoszczy (utrata bonusa, mimo wygranej 52:38 w Łodzi) mogą okazać się kluczowe w końcowym rozrachunku. - Nie chcę już wracać do meczu z Rybnikiem, bo on nam się odbija czkawką do tej pory. Jesteśmy waleczną drużyną, która chce zdobywać punkty na każdym torze. Damy z siebie w tym temacie wszystko - zakończył swoją wypowiedź Puszakowski.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
Skomentuj 17
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (17)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • tomas68 Zgłoś komentarz
    Szwagier kowala rozkręca się na własnych śmieciach na całego.
    1 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Tomash Zgłoś komentarz
      Puzon, gratuluję kolejnego dobrego występu. Pozdrowienia z Lublina.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • FILEMON Zgłoś komentarz
        Zawodnik tylko jednego, swojego toru.
        1 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Juniorstress Zgłoś komentarz
          Panowie, nie pitolcie głupot. Nasi zawodnicy na prawdę mają dobrze w klubie, wypłaty na czas, z tego co słyszałem to nawet kevlarów nie muszą sami prać tylko klub oddaje je do pralni
          Czytaj całość
          czy jakoś tak. W sobotę byli na cartingach żeby się odstresować i zintegrować przed meczem. No to co? Źle mają? Od nich wymaga się tylko dobrej jazdy i zdobywania pkt w meczach
          1 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
            Mariusz ciekawa jest Twoja wypowiedź, to że chwalisz swego szefa to widocznie masz za co , przyrzekać zarzekać się nie ma czego a tym bardziej obiecywać, Najlepiej nic nie mówić a zawody
            Czytaj całość
            w miarę możności wygrywać powodzenia w lidze.
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Matejos Zgłoś komentarz
              Ja tak sobie mysle... Skoro w przyszlym sezonie ma byc w Toruniu mniej pieniedzy to prawie przesadzone jest odejscie Tomasza Golloba. W takim razie w jego miejsce trzeba bedzie sciagnac duzo
              Czytaj całość
              tanszego, krajowego zawodnika. Moim zdaniem jezeli utrzyma sie reszte druzyny (Ward, Sayfutdinov, Holder, Miedzinski, Przedpelski i Fajfer) to nie musi byc to zawodnik, ktory bedzie robil po 10 punktow w meczu. Wystarczy ktos na typowa druga linie (zwlaszcza, ze tak punktuje w tym sezonie Gollob). Fajnie byloby widziec na tej pozycji jakiegos wychowanka i mysle, ze Puszakowski moze byc jednym z kandydatow obok Kościechy, Ząbika oraz Chrzanowskiego. Z czego dokladnie w takiej kolejnosci jako podalem zaczynalbym z nimi rozmowy. Co o tym sadza kibice z Torunia? :) 9. Holder 10. Miedzinski 11. Ward 12. Puszakowski/Kościecha/Ząbik/Chrzanowski 13. Sayfutdinov 14. Przedpelski 15. Fajfer Rez. Kulakov, Fricke Moim zdaniem calkiem ciekawy sklad, ktory bez punktow ujemnych spokojnie gwarantuje walke o medale. Zaryzykowalbym nawet stwierdzenie, ze przy obecnej formie Golloba i takiej jezdzie jak dzisiaj Puszakowskiego to mogloby to byc wzmocnienie przez oszczedzanie... Bo Puzon pewnie nawet nie wezmie 1/3 tego co Tomek.
              2 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • OŁ1 Zgłoś komentarz
                Ja też stoję za PANEM WITKIEM murem.Niech PAN nie zostawia tego,co PAN stworzył bo dla nas prawdziwych kibiców jest PAN najlepszym prezesem jaki był w tym klubie.
                1 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • witaker Zgłoś komentarz
                  Ale żeby dać zdjęcie na którym główny bohater materiału czyli Mariusz Puszakowski jest nieostry to brak profesjonalizmu! Robicie krzywdę fotoreporterowi. :(
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • dariotorrefiora Zgłoś komentarz
                    Bravo Mariusz
                    0 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • Pogromca Latexów Zgłoś komentarz
                      Wydaje mi się,że Tytuł powinien brzmieć: Stoimy za KASĄ jak za murem:)
                      9 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      Gniezno Start Gniezno Łódź H.Skrzydlewska Orzeł Łódź Witold Skrzydlewski Żużel Polska Mariusz Puszakowski Metalkas 2. Ekstraliga
                      Spowiedź Daniela Obajtka "Wytrzymałem w tym piekle 6 lat"
                      ×
                      Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                      ×
                      Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                      ×
                      Sport na ×
                      Były mistrz świata mówi o Zmarzliku. "Pod pewnym względem to przykre"