Tor w Rybniku niewiadomą dla lublinian
W niedzielę KMŻ Lublin jedzie na spotkanie 8. rundy Nice Polskiej Ligi Żużlowej do Rybnika. Na przebudowanym tamtejszym torze Koziołki praktycznie nie startowały.
Konrad Mazur
Przebudowa owalu w Rybniku może być dla lublinian pewnym problemem, ponieważ przez ostatni rok żużlowcom Mariana Wardzały było nie po drodze na tamtejszy stadion. Z awizowanego składu lubelskiej drużyny występy na rybnickim obiekcie notował tylko Dawid Lampart. Wychowanek rzeszowskiego klubu w ubiegłym roku przy Gliwickiej startował dwukrotnie. Raz brał udział w spotkaniu ligowym, kiedy reprezentował jako gość KSM Krosno. Jednak tamten mecz dla "Lampcia" był zupełnie nieudany i z zerowym dorobkiem po dwóch biegach na torze więcej się nie pojawił. Znacznie lepiej poszło mu w turnieju indywidualnym o Puchar Prezydenta Miasta Rybnika, gdzie z jedenastoma punktami zajął wysokie piąte miejsce.
Jeżeli w niedzielę w barwach drużyny z Koziego Grodu wystąpi Damian Dąbrowski będzie on drugim żużlowcem, który miał styczność z nawierzchnią toru w Rybniku. W 2013 i 2014 r. wychowanek tarnowskich Jaskółek startował tam w juniorskich zawodach, ale nie osiągał tam dobrych wyników.
Mimo, że pozostali reprezentanci KMŻ Lublin nie jeździli ostatnio w Rybniku to warto zobaczyć ich średnie biegowe uzyskane na wyjeździe. Najlepiej spisuje się Davey Watt, który spośród wszystkich sklasyfikowanych zawodników w lidze ma największą średnią pod tym względem. Na torach przeciwników dobrze prezentują się też Robert Miśkowiak i Cameron Woodward.Zawodnik | Średnia biegowa na wyjeździe |
---|---|
Davey Watt | 2,267 |
Robert Miśkowiak | 1,875 |
Cameron Woodward | 1,846 |
Andriej Kudriaszow | 1,733 |
Dawid Lampart | 1,692 |
Arkadiusz Madej | 0,400 |
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>