Po bandzie (10): PGE Marma pewniakiem do awansu
- Uważam, że awans PGE Marmy Rzeszów jest pewny i nie podlega dyskusji. Trudno jednak przewidzieć, kto zajmie drugie miejsce - pisze w swoim najnowszym felietonie Witold Skrzydlewski.
Tamto spotkanie wygraliśmy, więc nie należy nic przekreślać. Mamy silny zespół, ale drużyna bydgoskiej Polonii w mojej ocenie zacznie teraz łapać właściwy rytm. Pokazał to ich ostatni mecz. Myślę, że trudno będzie nam ich zatrzymać. Ich miejsce w ligowej tabeli jest dla mnie zaskoczeniem. Uważam jednak, że oni nie zostaną na dnie, a pójdą w górę i będą szukać pozycji w tej lepszej czwórce. Zawodzi również Rybnik, który ma specyficzny tor. To ich atut, ale do tej pory nie mieli szczęścia.
Przewidywałem, że w górę pójdzie GKM, a oni znowu przegrali u siebie. Przed sezonem twierdziłem, że Grudziądz i Rzeszów to miasta, które będą bić się miedzy sobą o awans. GKM zawsze mocno zaczynał, a problemy miał pod koniec rozgrywek. Może teraz będzie odwrotnie i nagle zaskoczą?
Ja coraz uważniej obserwuje poszczególnych zawodników - także tych z innych zespołów. W kolejnych latach stawiamy sobie ambitniejsze cele i musimy w związku z tym uważnie patrzeć, co się dzieje na rynku. W Łodzi mamy zresztą nosa do żużlowców. Wielu zawodników notowało u nas duży skok jakościowy. Najlepszym przykładem jest Peter Kildemand, który bryluje teraz w Częstochowie. A do nas przychodził jako ktoś mało znany. Teraz trafiliśmy z Madsem. Nikt się nie spodziewał, że wypali i pojedzie jak szalony. Jesteśmy naprawdę nieźli w promowaniu mniej znanych nazwisk. Oby tak dalej.
Witold Skrzydlewski
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>