W Toruniu wreszcie odwilż? Mecz z Włókniarzem kluczowy dla Unibaksu!

Choć przed nami dopiero szósta kolejka Enea Ekstraligi, to dla niektórych zespołów już teraz zaczynają się mecze o wszystko.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

Podobnie jak przed rokiem, także w tym sezonie po zakończeniu pierwszej rundy rozgrywek, będziemy prezentować symulacje wyników i szanse poszczególnych zespołów na awans do pierwszej czwórki. Wyjątkiem jest Unibax Toruń, dla którego już teraz rozpoczynają się mecze z kategorii "o wszystko". Tym wszystkim jest awans do pierwszej czwórki. Nikt się chyba bowiem nie zakładał, że kontraktując tak silny zespół, w Toruniu myślą jedynie o utrzymaniu.

Liczby nie kłamią. Najbliższe 15 dni będą kluczowe dla drużyny Unibaksu. Już w niedzielę mecz wyjazdowy w Częstochowie. Tydzień później u siebie pojedynek z Fogo Unią Leszno i wreszcie 15 czerwca rewanż w Lesznie. Przypomnijmy, że obecnie sytuacja w tabeli Enea Ekstraligi wygląda następująco:

PGE Ekstraliga

# Drużyna M Bon Pkt Z R P +/-
1. Orlen Oil Motor Lublin 2 0 4 2 0 0 +34
2. KS Apator Toruń 2 0 2 1 0 1 +16
3. ebut.pl Stal Gorzów 2 0 2 1 0 1 -8
4. Betard Sparta Wrocław 1 0 2 1 0 0 +6
5. Fogo Unia Leszno 2 0 2 1 0 1 -24
6. Tauron Włókniarz Częstochowa 1 0 0 0 0 1 -4
7. NovyHotel Falubaz Zielona Góra 1 0 0 0 0 1 -6
8. ZOOleszcz GKM Grudziądz 1 0 0 0 0 1 -14

Położenie Unibaksu w stosunku do startu rozgrywek niewiele się zmieniło. Torunianie przed inauguracją sezonu mieli minus osiem punktów. Obecnie można powiedzieć, że mają minus siedem. Tyle właśnie punktów dzieli ich od czwartego miejsca w tabeli, dającego możliwość walki o medale DMP. Wszystko wskazuje również na to, że właśnie Fogo Unia Leszno będzie tym zespołem, z którym Unibax stoczy bezpośrednią walkę o pierwszą czwórkę. Forma pierwszej trójki wydaje się być na tyle wysoka i stabilna, że pozostałe zespoły nie powinny im zagrozić.

Aby uświadomić kibicom, dlaczego mecz w Częstochowie będzie kluczowy dla Unibaksu, należy przeprowadzić symulację potencjalnych wyników toruńskiego dream teamu i Fogo Unii Leszno do końca rozgrywek. Poniższa tabela pokazuje wszystkich przeciwników (w nawiasie "w" lub "d" oznacza wyjazd lub dom) oraz liczbę punktów, jakie zespół naszym zdaniem powinien zdobyć. Od rundy rewanżowej dochodzą także punkty bonusowe.

Unibax Toruń Fogo Unia Leszno
Włókniarz (w) - 2 Unia Tarnów (d) - 2
Unia Leszno (d) - 2 Unibax (w) - 0
Unia Leszno (w) - 0+1 Unibax (d) - 2+0
Włókniarz (d) - 2+1 Unia Tarnów (w) - 0+0
Stal (w) - 0+1 Wybrzeże (d) - 2+1
Unia Tarnów (w) - 0+0 Falubaz (w) - 0+0
Falubaz (d) - 2+0 Betard Sparta (d) - 2+1
Betard Sparta (w) - 2+1 Stal (d) - 2+0
Wybrzeże (d) - 2+1 Włókniarz (w) - 0+1
Razem: 17 punktów (z bonusami) Razem: 13 punktów (z bonusami)

Po dodaniu potencjalnych punktów do aktualnego dorobku obu klubów widać, że strata Unibaksu do Unii nadal wyniesie 3 punkty. Wynik ten potwierdza również regułę, która obowiązywała przez osiem lat, kiedy Ekstraliga liczyła osiem zespołów. Wówczas do awansu do pierwszej czwórki potrzebne było średnio 18,71 punktu. Analiza sytuacji obu klubów pokazuje zatem, że Unibax mecz w Częstochowie po prostu musi wygrać, jeżeli chce zachować dystans do Byków. Torunianie straty do Unii nie są w stanie odrobić bonusami. Jak widać po symulacji, założyliśmy, że stracą bonus z Grupą Azoty Unią Tarnów i SPAR Falubazem Zielona Góra. Warto zaznaczyć, że założyliśmy wygrane Unibaksu nie tylko w Częstochowie, ale również we Wrocławiu. Mimo to, nadal brakuje trzech punktów. Gdzie ich szukać? Najlepiej na torze w Lesznie. Wygrana z bezpośrednim rywalem, dałaby ogromny handicap toruńskiej ekipie. Powstaje pytanie, czy biorąc pod uwagę obecne problemy poszczególnych zawodników, dream team stać na wygraną w Lesznie? Pytanie pozostawiamy otwarte. Trzeba także zwrócić uwagę na fakt, że Unia będzie podejmowała zarówno Grupę Azoty Unię Tarnów, jak i Stal Gorzów. Założyliśmy zwycięstwo Byków, choć obie ekipy stać na wywiezienie wygranej z Leszna. Ta sztuka udała się już Falubazowi Zielona Góra.

Jedno jest pewne. Minus osiem punktów na starcie rozgrywek w przypadku tak silnej drużyny jak Unibax spowodowało, że do ostatniej kolejki będziemy pasjonować się tym, kto awansuje do pierwszej czwórki. Właśnie za sprawą Unibaksu. Brak pierwszej czwórki będzie oznaczał dla toruńskiego klubu porażkę. Wówczas działaczom, a przede wszystkim zawodnikom i sztabowi trenerskiemu, czkawką odbije się mecz wyjazdowy z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk, gdzie torunianie jako jedyni jak dotąd stracili punkty. Czkawkę będą mieli wszyscy, oprócz nowego nabytku Unibaksu – trenera Stanisława Chomskiego, który do 5. kolejki prowadził gdańską drużynę. On jednak wówczas robił po prostu "swoje".

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Unibax Toruń wygra w Częstochowie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×