Artiom Łaguta w Lesznie bez motocykli crossowych. "Wiem, że jest już tam dobry tor"
Artiom Łaguta w Lesznie bez motocykli crossowych. "Wiem, że jest już tam dobry tor"
Niezwykle ważny mecz czeka jeźdźców GA Unii Tarnów w niedzielę. Lider EE wybiera się do Leszna na mecz z łapiącą wiatr w żagle Fogo Unią. Kluczem do triumfu gości może być postawa Artioma Łaguty.
Przed zeszłoroczną batalią, poniekąd decydującą o wejściu jednej bądź drugiej ekipy do fazy play off, Rosjanin zażartował, że weźmie na stadiom im. Alfreda Smoczyka zamiast "żużlówek" sprzęt crossowy. Był to bowiem czas kiedy na zarządzających przygotowaniem nawierzchni leszczyńskiego owalu wylewano wiadra pomyj, a skandalem zakończyła się "rywalizacja" Byków z PGE Marmą, w której goście nie wyjechali do żadnego wyścigu sugerując nieregulaminowy tor. Teraz o takiej sytuacji nie będzie mowy. - Słyszałem co kibice o mnie mówili, jak powiedziałem, że wezmę do Leszna crossowy motor. Muszę wszystkich zmartwić. Zostały mi tylko żużlowe, bo crossowe sprzedałem. A tak na serio to wiem, że jest tam już w porządku tor. Po spotkaniu z Częstochową wysłałem do mechanika wszystkie silniki, aby były gotowe na niedzielę. Myślimy tam wygrać, ale wynik może być w każdą stronę - powiedział straniero Jaskółek.
Przerwa od zmagań ligowych do zawodów, w których przeciwnikiem tarnowian był KantorOnline Włókniarz trwała dwa tygodnie. "Tiomka" nie miał okazji do częstych startów w tym czasie, dlatego tak bardzo stęsknił się za rywalizacją w Polsce. Rywal zaanonsował drugi garnitur więc młodszy z braci Łagutów wykorzystał również okazję by trochę przetestować motocykle. - Strasznie brakowało mi atmosfery polskiej ligi. Nie mogłem się doczekać tego meczu, byłem bardzo rozemocjonowany. Wciąż do znudzenia będę też podkreślał, że nie prezentuje się tak jak w zeszłym roku. Nie mogę dopasować silników. Ja na motorze czuję się świetnie natomiast motor nie czuje mnie (śmiech) - oznajmił.
Lżejszy przeciwnik zadziałał zbawiennie bowiem Artiom przebył do Małopolski bardzo długą trasę. Jeszcze w czwartek ścigał się w lidze rosyjskiej. - Przeleciałem jedenaście tysięcy kilometrów, cały dzień spędziłem w samolocie. Pod tym względem było to dla mnie trudne spotkanie. Z Władywostoku, przez Moskwę kiedy był dzień dotarłem do Tarnowa o północy. Trochę się przespałem i byłem w niedzielę na stadionie - opisywał stały uczestnik cyklu Grand Prix 2011.
Po tak jednostronnym (64:26) widowisku kłopot przeważnie ma księgowa. Kolega Artioma z Tarnowa - Janusz Kołodziej szczędząc jej odrobinę bólu głowy, sam wyszedł z inicjatywą do klubu, że może się poświęcić i wystartować przeciwko Lwom za mniejszą stawkę. - Ze mną rozmów nie było, z resztą i tak pojechałem cztery biegi. Jakby np. za mecz w Toruniu, który jest szalenie trudny dali trzydzieści procent więcej za punkty, a za Częstochowę trzydzieści procent mniej, nie problemu, idę na taki układ - zdradził.
-
![]()
sympatyk żu-żla
Zgłoś komentarz
Artiom powodzenia na torze w Lesznie oraz oby z Januszem Gregiem, Martinem, komplecik przywieźli.Gomóła z Kozą chodź 10 Krzysiek też coś przywiezie i będzie dobrze,
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
bede bral cie na starcie
Zgłoś komentarz
cała prawda o Artiomie-on umie tylko na betonie :)
3
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Lukas KRK
Zgłoś komentarz
monster truck to są odpowiednie maszyny na ten dziurawy tor w lesznie
2
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
melanz_666
Zgłoś komentarz
Mam tylko nadzieje ze bedzie odpowiednio pod kolo... a o reszte bede spokojny...jak ktos nie umie zuzluwa jechac to plecie o krosowkach...sprzedales bo jechac nie umiales...hehehe
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
DexUNIALESZNO 1938
Zgłoś komentarz
cos mi sie wydaje ze po tych opadach bedzie pod koło a tarnow to typowi betoniarze . na lekko przyczepnym ich zjemy. mesle ze tylko kolodziej sobie poradzi . 50- 40
3
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
zolty
Zgłoś komentarz
tomas - jako że zablokowałeś bojaźliwie możliwośc dodawania komentarzy do Twoich postów - muszę się odnieśc do Twoich, wypocin w ten sposób :/
Pada przez cały tydzień - dziwi Cię Czytaj całość
że mecz może być zagrożony ?
I pytanie dodatkowe - cóż Ciebie tak śmieszy w Artiomie Łagucie?
, On nie musi wspominać o swoim torze - robisz to za niego
11
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
SPOKO-BYK
Zgłoś komentarz
jeśli Cieślak wygra to będzie wszysko ok a jeśli my to pewnie będzie gadanie na zły tor. normalne bo panienki zawsze popłakać muszą .
2
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Kacperi.U.L
Zgłoś komentarz
Polewaczkowy będzie wrzeszczec,że tor nie nadaje się do ścigania takiego jakie jest zawsze w Jaskolczej dominacji na kilka lat.Tam ten Parasol Artiom to mistrz.
2
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Kacperi.U.L
Zgłoś komentarz
Artiom,szału z twojej strony raczej nie będzie.Tak jak z całą ekipą.
3
4
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Pibib
Zgłoś komentarz
Wspaniała trójka (gacek, jeleń i kibicstali) zaczyna swoje wypociny :D Echhh... bez Was życie byłoby nudne. Wprawdzie nic merytorycznego tylko same kalumnie, no ale przecież nie można Czytaj całość
oczekiwać że wreszcie szare komórki zaprzęgniecie do pracy.
9
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
arniUT
Zgłoś komentarz
Artiom cała prawda :)
0
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
imilio
Zgłoś komentarz
"Jakby np. za mecz w Toruniu, który jest szalenie trudny dali trzydzieści procent więcej za punkty, a za Częstochowę trzydzieści procent mniej, nie problemu, idę na taki układ" Jednym Czytaj całość
zdaniem hajs musi się zgadzać. Taka to jest właśnie miłość zawodników do klubu i kibiców. Zapamiętajcie i nie miejcie złudzeń!
8
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kibic stali 1
Zgłoś komentarz
już tarnowek załatwia sobie beton w spóldzielni wiadomo że artiom to cienizna tylko na asfalcie jedzie na kopie nie istnieje . teraz trwa praca pana cielaka który u zuzlowych władź Czytaj całość
wyjednuje sobie odpowiedniego komisarza i odpowiedni tor. a to co mówią artiom o tobie kibice to prawda jesteś betoniarzem żużlowym półproduktem taka prawda
8
13
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (4)