Robert Kościecha: Trzeba wygrać w Lublinie
W niedzielę dojdzie do starcia dwóch ostatnich drużyn tabeli Nice PLŻ. Zdaniem zawodnika bydgoskiej Polonii, Roberta Kościechy, celem bydgoszczan w Lublinie musi być tylko i wyłącznie zwycięstwo.
Michał Wachowski
Drużyna prowadzona przez Jacka Woźniaka wygrała na inaugurację na własnym torze z Lokomotivem Daugavpils. W kolejnych trzech meczach nie zdobyła jednak ani jednego punktu. Żużlowcy Polonii Bydgoszcz wierzą jednak w przysłowie "do trzech razy sztuka" i po nieudanych wyjazdach Rybnika oraz Grudziądza zamierzają wygrać w Lublinie.
Kościecha liczy też na to, że mecz w Lublinie okaże się jego osobistą rehabilitacją. W czterech dotychczasowych spotkaniach Nice PLŻ spisywał się poniżej oczekiwań. Świadczy o tym nie najlepsza średnia biegowa -1,571. - Moje silniki poszły w ostatnim tygodniu do serwisu i zobaczymy jak będą się prezentować, gdy wyjadę na tor. Liczę, że skończą się moje problemy i zacznę punktować na naprawdę dobrym poziomie - podsumował "Kostek".