Po raz szesnasty w Bydgoszczy, po raz pierwszy bez Golloba - Grand Prix Europy (zapowiedź)

W sobotę na torze w Bydgoszczy rozegrane zostanie Grand Prix Europy. Zawody te po raz szesnasty gościć będą nad Brdą, lecz po raz pierwszy w historii nie wystartuje w nich Tomasz Gollob.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Co roku Tomasz Gollob był głównym faworytem rozgrywanego na torze w Bydgoszczy turnieju Grand Prix. "Chudy", który jest wychowankiem miejscowej Polonii aż siedem ze swoich 22 zwycięstw właśnie na stadionie przy ulicy Sportowej. W tym sezonie Gollob nie startuje w elitarnym cyklu. Organizatorzy zawodów chcieli, by najbardziej utytułowany polski żużlowiec wystąpił w Bydgoszczy z dziką kartą, ale Gollob podjął decyzję, że nie przyjmie zaproszenia.

W Bydgoszczy zabraknie również ubiegłorocznego zwycięzcy - Emil Sajfutdinow, który pod nieobecność Golloba mógłby być dla miejscowej publiczności magnesem zachęcającym do przyjścia na zawody. Rosjanin, podobnie jak Polak, zrezygnował jednak z jazdy w elitarnym cyklu. Warto dodać, że przed rokiem Gollob podczas Grand Prix Europy zajął trzecie miejsce. Spośród zawodników, którzy wówczas stanęli na podium, w Bydgoszczy wystąpi jedynie Matej Zagar. Słoweniec wciąż czeka na swoje pierwsze turniejowe zwycięstwo w cyklu.
Tomasz Gollob po raz pierwszy w karierze nie wystąpi w GP w Bydgoszczy Tomasz Gollob po raz pierwszy w karierze nie wystąpi w GP w Bydgoszczy
Turniej o Grand Prix Europy będzie istotnym sprawdzianem umiejętności Martina Smolinskiego. Niemiec w pierwszych zawodach elitarnego cyklu odniósł zwycięstwo i w Bydgoszczy będzie chciał udowodnić, że triumf w Nowej Zelandii nie był dziełem przypadku. - Tamto zwycięstwo to już historia. W sobotę Grand Prix zaczyna się od początku. Chcę pokazać, że Auckland to nie był fuks. Jesteśmy technicznie bardzo dobrze przygotowani, sprzęt z Tornado spisuje się rewelacyjnie. Mój zespół również działa wzorowo - mówił "Smoli". Niemiec miał już okazję do startu w GP na bydgoskim torze. W 2008 roku nie zdobył żadnego punktu.

Na początku sezonu wysoką formę prezentuje Nicki Pedersen. Po turnieju w Auckland Duńczyk jest liderem klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix. "Power" nie ukrywa, że jego celem na ten rok jest zdobycie czwartego tytułu mistrza świata. Z dobrej strony w Nowej Zelandii pokazał się również Krzysztof Kasprzak, który był blisko odniesienia premierowego zwycięstwa w elicie. - Wszystko mi pasuje. Na co wsiądę, to mi pasuje i jestem szybki, także oby tak dalej. Cel jest jeden - wygrywać wyścigi, tak jak to było w Auckland i zobaczymy jaki będzie końcowy rezultat. Z pierwszego turnieju SGP jestem jednak zadowolony, choć oczywiście parę błędów popełniłem, ale były to pierwsze zawody w sezonie - powiedział Kasprzak.

Polscy kibice będą również liczyć na dobry występ Jarosława Hampela i startującego z dziką kartą Adriana Miedzińskiego. "Mały" jest kolejnym zawodnikiem, który stawia sobie ambitne cele i che w tym roku walczyć o złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. Hampel po dwóch kolejkach jest jednym z najskuteczniejszych zawodników ENEA Ekstraligi. Słabiej na początku sezonu spisuje się "Miedziak", który w październiku zeszłego roku zwyciężył w Grand Prix Polski w Toruniu. - Fajnie byłoby znów poczuć smak zwycięstwa przed polską, wspaniałą publicznością. Chciałbym wygrać dla kibiców. Chcę pojechać dobre zawody - bardzo lubię rywalizować przy pełnym stadionie, gdy fani robią dużo hałasu i mnie wspierają - powiedział Hampel.
Jarosław Hampel jest jednym z faworytów Grand Prix Europy Jarosław Hampel jest jednym z faworytów Grand Prix Europy
Dobry występ w Nowej Zelandii zanotował Fredrik Lindgren. Szwed w ostatnich dniach popadł w konflikt z macierzystą federacją i na kilka dni została zawieszona jego zgoda na starty w ligach zagranicznych. W związku z tym "Fredka" nie miał jeszcze okazji do startów w Polsce. Szwed przyznaje, że nie będzie to dla niego stanowić problemu. - Próbuję dobrze przygotować się do Grand Prix w Bydgoszczy. Aktualnie skupiam się wyłącznie na tym turnieju. Dobrze byłoby wcześniej odjechać kilka zawodów, ale mimo wszystko jak zawsze będę świetnie przygotowany. Brak startów nie będzie dla mnie problemem - przyznał Lindgren.

Podczas turnieju w Bydgoszczy czołowe role będą mogli odegrać Darcy Ward i Chris Holder. Pierwszy z nich zanotował udany powrót na tor po kontuzji kciuka (15 punktów w sześciu startach). Z kolei "Chrispy" z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. - To był kolejny krok przed turniejem Grand Prix w Bydgoszczy. Nadal nie jestem w pełni zdrów, ale jak wszyscy widzieli, i tak pojechałem niezłe zawody. Teraz czekam na zawody w Bydgoszczy, gdzie postaram się o awans do finału. Zobaczę co się wydarzy, bo rozpoczęcie sezonu w Nowej Zelandii nie ułożyło się po mojej myśli. Nadal czuję spory ból po tym wypadku, ale podczas poniedziałkowego meczu nie było tak źle - stwierdził Ward.

Wysoką formę prezentują również Kenneth Bjerre i Niels Kristian Iversen. Awans do finału któregoś z nich z pewnością nie będzie uznawany za niespodziankę. Obaj dobrze spisują się w meczach ligi polskiej, a "PUK" w ostatnim swoim występie zdobył komplet punktów. O powrót do mistrzowskiej formy stara się Tai Woffinden, który sam przyznaje, że w jego motocyklach brakuje prędkości. O tym kto zostanie nowym królem bydgoskiego toru przekonamy się w sobotni wieczór.

Lista startowa:
1. (#37) Chris Harris (Wielka Brytania)
2. (#66) Fredrik Lindgren (Szwecja)
3. (#5) Nicki Pedersen (Dania)
4. (#507) Krzysztof Kasprzak (Polska)
5. (#45) Greg Hancock (USA)
6. (#100) Andreas Jonsson (Szwecja)
7. (#55) Matej Zagar (Słowenia)
8. (#1) Tai Woffinden (Wielka Brytania)
9. (#88) Niels Kristian Iversen (Dania)
10. (#16) Adrian Miedziński (Polska)
11. (#91) Kenneth Bjerre (Dania)
12. (#23) Chris Holder (Australia)
13. (#33) Jarosław Hampel (Polska)
14. (#75) Troy Batchelor (Australia)
15. (#84) Martin Smolinski (Niemcy)
16. (#43) Darcy Ward (Australia)

17. (#17) Szymon Woźniak (Polska)
18. (#18) Paweł Przedpełski (Polska)

Początek zawodów: godz. 19:00.
Sędzia: Craig Ackroyd
Prezydent Jury FIM: Armando Castagna

Informacje o torze:
Długość: 348 m
Szerokość na prostych: 12 m
Szerokość na łukach: 15 m
Rekord toru: 59,64 sek. - Emil Sajfutdinow

Bieg po biegu:

Bieg Pole A Pole B Pole C Pole D
1 Harris Lindgren Pedersen Kasprzak
2 Hancock Zagar Jonsson Woffinden
3 Miedziński Bjerre Iversen Holder
4 Smolinski Batchelor Ward Hampel
5 Hampel Harris Hancock Iversen
6 Batchelor Miedziński Lindgren Jonsson
7 Bjerre Smolinski Zagar Pedersen
8 Kasprzak Woffinden Holder Ward
9 Jonsson Ward Harris Bjerre
10 Holder Hancock Smolinski Lindgren
11 Woffinden Iversen Pedersen Batchelor
12 Hampel Kasprzak Miedziński Zagar
13 Zagar Holder Batchelor Harris
14 Lindgren Hampel Woffinden Bjerre
15 Ward Pedersen Miedziński Hancock
16 Iversen Jonsson Kasprzak Smolinski
17 Harris Woffinden Smolinski Miedziński
18 Iversen Lindgren Zagar Ward
19 Pedersen Holder Hampel Jonsson
20 Hancock Batchelor Bjerre Kasprzak

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Który z Polaków najlepiej spisze się w Grand Prix Europy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×