Marco Gaschka: W poprzednich latach brakowało mi sprzętu

Junior PGE Marmy Rzeszów w meczu przeciwko Orłowi Łódź pokazał się z dobrej strony. - Mam nowy sprzęt i już wiem, że to jedzie. W poprzednich latach właśnie tego mi brakowało - stwierdził Gaschka.

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart

Niemiec z polskim paszportem w spotkaniu przeciwko "Orłom" z Łodzi przywiózł 5 punktów z bonusem. Abstrahując od dorobku punktowego, w oczy rzucała się ambitna jazda i naciskanie rywali do końca wyścigu. - Było w porządku, zrobiłem 5 "oczek". Mogło być więcej, bo w swoim ostatnim biegu zaspałem na starcie. Pierwsze zawody były udane. Mam nowy sprzęt i już wiem, że to jedzie. W poprzednich latach mogłem jeździć lepiej, ale właśnie tego mi brakowało - powiedział po tym starciu Marco Gaschka.

W porównaniu do poprzedniego sezonu, 21-latek powinien otrzymywać więcej szans do pokazania się na torze od Janusza Ślączki. Rok temu w ENEA Ekstralidze, junior PGE Marmy Rzeszów wykręcił średnią biegową 0,435 w 23 startach spod taśmy. - Nasz skład jest wyrównany. Mamy zupełnie inny zespół niż rok temu. Podoba mi się to, bo jesteśmy drużyną. Jest nowy trener i nowy tor - stwierdził Gaschka.
 - Było w porządku, zrobiłem 5 - Było w porządku, zrobiłem 5 "oczek" - powiedział Marco Gaschka
Przed ekipą z nad Wisłoka teraz wyjazdowe spotkanie z KMŻ Lublin w lany poniedziałek. Na co zdaniem młodego zawodnika PGE Marmy trzeba zwrócić uwagę na owalu przy Alejach Zygmuntowskich? - W Lublinie łuki są wąskie. Zobaczymy co tam na nas będzie czekało. Myślę, że wrócimy stamtąd w dobrych nastrojach - zakończył optymistycznie Gaschka.

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

Czy Marco Gaschka obok Łukasza Sówki powinien być drugim wyborem Janusza Ślączki na pozycji juniora?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×