Martin Vaculik: Spotykają się dwie bardzo mocne drużyny

W piątek Martin Vaculik odbył trening na torze we Wrocławiu. Było to ostatnie przetarcie przed inauguracją ENEA Ekstraligi - pojedynkiem SPAR Falubazu Zielona Góra i Grupy Azoty Unii Tarnów.

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski

W piątek we Wrocławiu miał się odbyć trening punktowany Betardu Sparty i tarnowskich Jaskółek. Ze względu na opady deszczu zrezygnowano jednak z test-meczu i zorganizowano zwykły trening. - Tor nie nadawał się za bardzo do jazdy w czwórkę, ale bardzo fajnie, że mogliśmy po nim pojeździć pojedynczo. Dobrze jest potrenować na przyczepnej nawierzchni. Fajnie, że te jazdy doszły do skutku - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Martin Vaculik.

Na Stadionie Olimpijskim trenowali wszyscy podstawowi zawodnicy ekipy z Tarnowa. Nie zabrakło nowej twarzy w zespole Jaskółek - Krzysztofa Buczkowskiego. - Z Krzyśkiem wcześniej jeździłem w jednej drużynie w lidze szwedzkiej. Środowisko żużlowe jest tak małe, że każdy tutaj zna każdego i tak naprawdę jesteśmy wszyscy dobrymi znajomymi. Krzysiek przypasował do tego zespołu i jest w dobrej formie - ocenił były uczestnik cyklu Grand Prix.

W sobotnim meczu ligowym Martin Vaculik startować będzie w parze z juniorem. - Tak naprawdę nie ma znaczenia z jakim numerem jadę. Bardzo się cieszę, że mogę startować w tym teamie. Na pewno dam z siebie wszystko, by pokazać się z jak najlepszej strony. Chcę wykonać swoją robotę i pokazać dobry żużel - powiedział Słowak i dodał: - To będzie bardzo dobry pojedynek, bo spotykają się dwie bardzo mocne drużyny. Szykuje się naprawdę świetna jazda - zakończył.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

W Tarnowie liczą na Hancocka. "Ten rok powinien być zdecydowanie lepszy"

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×