Greg Hancock nie załamuje rąk po Auckland. "Wciąż jest sporo turniejów"
Greg Hancock nie będzie miło wspominał Grand Prix w Auckland. Amerykanin w Nowej Zelandii zdobył sześć punktów i zajął ostatecznie 10. miejsce w turnieju.
Sympatyczny zawodnik zna powody słabszej jazdy w pierwszej fazie Grand Prix w Auckland. - W pierwszym biegu trochę zepsułem moment startowy, przyjąłem sporą warstwę nawierzchni. W drugim wyścigu miałem dobry start, zmieniłem motocykl. Wciąż jednak nie czułem się odpowiednio szybki. Wróciłem więc na pierwszy motor, zmieniliśmy nieco przełożenia i dwa razy wygrałem - dodał żużlowiec Grupy Azoty Unii Tarnów.
Mimo słabszego występu w Auckland, 43-latek z optymizmem patrzy na kolejne turnieje elitarnego cyklu. - Najważniejsza jest konsekwencja. Ona jest potrzebna przez cały czas. Muszę poprawić jeszcze kilka elementów, jestem gotowy na długą walkę. Pierwsza runda nie poszła po mojej myśli, ale wciąż pozostaje wiele turniejów - zakończył Greg Hancock.
źródło: speedwaygp.com
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>