Grand Prix Nowej Zelandii oczami Jacka Gajewskiego

Coraz mniej czasu pozostało do inauguracji cyklu Grand Prix w sezonie 2014. Wyniki zawodów w Auckland wytypował ekspert portalu SportoweFakty.pl Jacek Gajewski.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
- Mamy początek sezonu i zawsze na tym etapie są znaki zapytania. Wiele myślałem o tym, jaki będzie przebieg rywalizacji o tytuł mistrza świata. Pierwsza rzecz, która rzuca mi się w oczy, to wielu mniejszych lub większych nieobecnych. Rywalizacja o tytuł może być jednak ciekawa. Trudno jednoznacznie wskazać jej faworyta. Widzę jednak wąską grupę, która będzie walczyć o złoty medal. Kto się w niej znajdzie? Pedersen, Iversen, Ward, Hampel, może Hancock czy ewentualnie Holder - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jacek Gajewski. Niespodzianki są również możliwe, co najlepiej pokazał ubiegłoroczny cykl, w którym triumfował Tai Woffinden. Kto może być czarnym koniem w SGP 2014? - Kenneth Bjerre. Chyba uporządkował sprawy sprzętowe. To była jego największa bolączka. W ubiegłym roku trochę "skakał". Potrafił jeździć w trakcie jednych zawodów na motocyklu, gdzie był silnik Jawy, by później przesiąść się na GM. Poza tym, to żużlowiec, który nigdy nie miał kompleksów. Zawsze mówił, że chce jechać o najwyższe cele. Nigdy nie czuł się gorszy od innych. Ten rok, który go spotkał w SGP, może dał mu do myślenia i okazał się pomocny - uważa Jacek Gajewski.

W gronie faworytów turnieju w Auckland upatruje się przede wszystkim Australijczyków, Jarosława Hampela i Nickiego Pedersena. Czy tak będzie wyglądać skład finału? - Pewnym przetarciem była rywalizacja par, która odbyła się w Toruniu. Widać, że w bardzo dobrej dyspozycji jest Ward. Jego największym problemem były do tej pory starty. Na Motoarenie, bez względu na to, na jakim polu stawał, nie przegrywał w tym elemencie. Większość startów wygrywał, może nie w jakiś imponującym stylu o cały motocykl, ale radził sobie z nimi dobrze. Jest w tym przypadku duży progres, który może okazać się dla niego kluczowy. Miał też do tej pory bardzo dużo jazdy. Jeśli chodzi o Holdera, to on potrzebuje w mojej ocenie jeszcze trochę czasu, jazdy i wtedy może wrócić do swojej najlepszej dyspozycji z 2012 roku. Nie wydaje mi się, że teraz mamy w jego przypadku do czynienia z optimum formy. Należy się także liczyć z Pedersenem, który w okresie zimowym poświęcił sporo czasu na testy sprzętu. Słychać, że sięgnął po silniki z różnych źródeł. Jego profesjonalne przygotowanie zawsze było dużym atutem. Jest u niego duża determinacja. Wykorzystywał każdą okazję do jazdy zarówno w Polsce jak i w innych miejscach. Szansę ma także Iversen. Nie wiem, jaka będzie dyspozycja Hancocka, który dobrze jechał roku temu w Auckland - zakończył Gajewski.

Klasyfikacja Grand Prix Nowej Zelandii według Jacka Gajewskiego:

1. Jarosław Hampel
2. Darcy Ward
3. Nicki Pedersen
4. Kenneth Bjerre
...
7. Krzysztof Kasprzak

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×