Łukasz Banaś: Menedżer Sajfutdinowa jest bardzo nerwowy i szybko reaguje (wideo)

Gościem najnowszego odcinka magazynu żużlowego CzewaTV był Łukasz Banaś. Wiceprezes Dospel Włókniarza Częstochowa opowiedział o aktualnej sytuacji klubu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Nieco ponad miesiąc temu doszło do zmiany w zarządzie CKM Włókniarz S.A. Dotychczasowego wiceprezesa Łukasza Kowalskiego zastąpił Łukasz Banaś, który od sierpnia jest prezesem stowarzyszenia CKM Włókniarz. Do niedawna taka sytuacja w ekipie z Częstochowy była nie do pomyślenia, bowiem stosunki między dwoma żużlowymi podmiotami nie układały się najlepiej. Dawne konflikty pomiędzy osobami, które nie działają już w częstochowskim żużlu odeszły w niepamięć. - Po mojej nominacji na stanowisko prezesa stowarzyszenia deklarowałem współpracę i to jest jej kolejny etap. Zaproponowano mi funkcję wiceprezesa po odejściu Łukasza Kowalskiego. Wyznaczono mi konkretne zadania i ja je realizuje. Będziemy decydować co dalej, czy zostanę, czy też będę pełnił inną funkcję. To jest temat otwarty - powiedział tajemniczo wiceprezes Włókniarza.

W środę ogłoszona została decyzja, że Włókniarz Częstochowa otrzymał licencję nadzorowaną na przyszły sezon. Powodem takiej decyzji Zespołu ds. Licencji dla Klubów Ekstraligi, I oraz II ligi były zobowiązania względem zawodników. Zdaniem wiceprezesa Lwów powodem dziur w budżecie są mniejsze niż zakładano wpływy z organizacji półfinałowego turnieju Drużynowego Pucharu Świata. - Z tego co wiem mocno budżet naruszył Drużynowy Puchar Świata, z którego planowaliśmy większe dochody niż się okazały. Staraliśmy się ratować budżet organizując imprezę Eski, też okazało się, że pogoda i imprezy, które były w Częstochowie sprawiły, że publiczność nie dopisała. Przez to budżet się zachwiał. Staramy się robić wszystko, co możemy. Myślę, że wyjdziemy z tych problemów i będzie dobrze - przyznał Banaś.

W ostatnich dniach mocno na sile nabrał konflikt pomiędzy klubem spod Jasnej Góry, a menedżerem Emila Sajfutdinowa - Tomaszem Suskiewiczem. Ten ostatni w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl nie wykluczał oddania sprawy do sądu- Zdecydowanie kibice mogą spać spokojnie. To nie jest tak, że my chcemy uchylić się przed płatnościami. Opóźniliśmy się jakiś okres czasu. Menedżer Emila Sajfutdinowa jest bardzo nerwowy i od razu szybko reaguje strasząc nas jakimiś wyssanymi z palca argumentami, że ogłosi upadłość spółki. Nie ma takiego prawa więc jestem o to spokojny - powiedział wiceprezes częstochowskiego klubu.

Banaś w magazynie żużlowym "W Paszczy Lwa" mówił między innymi o ewentualnych wypożyczeniach Mirosława Jabłońskiego i Rafała Szombierskiego, a także roszadach w formacji juniorskiej Lwów, sytuacji Maksyma Drabika, obsadzie sztabu szkoleniowego oraz dotacjach od magistratu.

Gościem następnego odcinka magazynu żużlowego "W Paszczy Lwa" będzie Kamil Cieślar.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Źródło: CzewaTV



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×