Robert Miśkowiak pozostanie w I lidze? "Na brak zainteresowania nie mogę narzekać"

Działacze Wybrzeża Gdańsk nie rozpoczęli jeszcze kompletowania składu drużyny na przyszłoroczny sezon. Nie wiadomo czy w gdańskim zespole pozostanie Robert Miśkowiak.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz
Wychowanek pilskiej Polonii miał duży udział w wywalczeniu przez gdańszczan awansu do Enea Ekstraligi, jednak nie wiadomo czy zdecyduje się na przedłużenie umowy z klubem znad morza. - Podtrzymuję, że chcę zostać w Gdańsku. Nie uciekam przed ekstraligą i liczę na to, że w przyszłym roku w niej wystartuję. Wszystko zależy jednak od tego, jak potoczą się negocjacje z Wybrzeżem - powiedział Robert Miśkowiak w rozmowie z portalem sport.trojmiasto.pl.

Żużlowiec czeka na spłatę zobowiązań przez gdański klub. - Rozmowy z Robertem Miśkowiakiem są natomiast w martwym punkcie i będą mogły być wznowione w momencie, w którym spłacimy wobec niego zadłużenie - przyznał Andrzej Terlecki w rozmowie z naszym portalem.

Według informacji naszego portalu, "Misiek" ma oferty z zespołów z Grudziądza, Lublina i Rzeszowa.  - Na brak zainteresowania rzeczywiście nie mogę narzekać. Jeśli nie uda się z Wybrzeżem, pozostanie mi I liga. Na chwilę obecną ciężko coś więcej powiedzieć - poinformował wychowanek Polonii Piła.

Źródło: sport.trojmiasto.pl

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×