Greg Hancock testuje nowy rodzaj opon. "Fajnie, że mamy możliwość korzystania z czegoś innego"

Mateusz Kędzierski 10 Sierpnia 2013, 14:35

43-letni żużlowiec miał okazję do jazdy na nowo-homologowanych oponach już podczas Grand Prix Włoch w Terenzano. Podczas gdy większość zawodników światowego czempionatu używała opon firmy Mitas, Greg Hancock zdecydował się na starty na oponach Golden.

- Prawie przez całą noc używałem opon Golden. Miałem na swoim koncie zarówno wygrane, jak i zera, zresztą jak każdy. Startowałem na dwóch rodzajach opon, ale częściej używałem tych od firmy Golden. Opony sprawowały się dobrze, ale musimy jeszcze do nich przywyknąć. Dobrze jest mieć możliwość korzystania z czegoś innego - powiedział na łamach speedwaygp.com "Grin", który we włoskiej rundzie GP zdobył 5 punktów.

Greg Hancock uważa, że zawodnicy będą mogli teraz dokonać wyboru odpowiednich opon do różnych nawierzchni. - Opony zachowują się inaczej na różnego rodzaju nawierzchniach. Na jednym torze dana opona wypadnie świetnie, a z kolei na innym może sprawować się nieco gorzej. W motocrossie zawodnicy muszą dobrać odpowiednie opony do warunków torowych. W żużlu nie mieliśmy wyboru, ale teraz to się zmieniło - dodał Amerykanin.

- Cały czas wraz z teamem staram się uzyskać coś więcej. Zawsze staramy się znaleźć coś, co sprawi, że będziemy szybsi. Nadal będziemy pracować w ten sposób, aby w przyszłości znów być najlepszymi - zakończył sympatyczny żużlowiec.

Czy dzięki startom na nowych oponach Greg Hancock będzie osiągał lepsze rezultaty?