Trzech Polaków w finale - relacja z półfinału IMEJ w Pile

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bezapelacyjnym zwycięstwem Andrzeja Lebiediewa zakończył się półfinał Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów w Pile. Do finału awansowali także trzej Polacy.

Sobotnie zawody były pierwszą tegoroczną imprezą międzynarodową w Pile i niejako przetarciem przed Finałem Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów 29 czerwca. Zawody od samego rana stały pod znakiem zapytania ze względu na przelotne deszcze. Na szczęście pogoda nie spłatała figla zawodnikom i bez prezentacji, tuż po 15:00 rozpoczęto pierwszy bieg. Mimo kilku ulew w ostatnich dniach nawierzchnia pilskiego toru była wręcz idealnie równa, dzięki czemu dwudziestobiegowe zawody rozegrano w niecałe półtora godziny.

Od samego początku fenomenalnie prezentował się Andrzej Lebiediew. Łotysz już w swoim pierwszym biegu dojechał do mety kilkadziesiąt metrów przed rywalami  i dopiero starcie z Piotrem Pawlickim spowodowało, że musiał się nieco więcej napracować. Zarówno Lebiediew jak i Pawlicki doskonale czują się w Pile, a bieg z udziałem tych żużlowców był ozdobą dnia. Polak i Łotysz niemalże na każdym łuku zamieniali się pozycjami i atakowali na całej szerokości toru, by ostatecznie to triumfator całego półfinału dojechał do mety jako pierwszy.

O ile wspomniana dwójka nie miała tego dnia większych problemów z wygrywaniem swoich startów, to pozostali z pretendentów do awansu notowali pojedyncze wpadki. Faworyzowany Aleksandr Łoktajew w jednej z gonitw przekroczył linię mety jako trzeci, a Paweł Przedpełski po niezbyt udanych startach musiał na dystansie odrabiać pozycje. Ambitna jazda młodego torunianina pozwoliła mu ostatecznie zająć piąte miejsce, tuż z Hubertem Łęgowikiem, który w ostatniej chwili zastąpił Rafała Malczewskiego. Łęgowik od samego początku radził sobie bardzo dobrze i w dodatkowym biegu stoczył z Łoktajewem przegraną walkę o podium.

Przykrą niespodzianką była dopiero szósta lokata Artura Czai. Reprezentant Polski po czwartym miejscu w pierwszym swoim biegu toczył do samego końca walkę o czołową piątkę, jednak do awansu zabrakło mu jednego oczka. Bardzo pozytywnie zaskoczył nieznany szerzej do tej pory Stanisław Mielniczuk, który ciekawymi akcjami wyprzedzał wyżej notowanych od siebie rywali.

Klasyfikacja końcowa: 1. Andrzej Lebiediew - 15 (3,3,3,3,3) 2. Piotr Pawlicki - 13 (2,3,3,2,3) 3. Aleksandr Łoktajew - 12 (3,3,1,3,2) + 1. miejsce w biegu dodatkowym 4. Hubert Łęgowik - 12 (2,3,3,3,1) + 2. miejsce w biegu dodatkowym 5. Paweł Przedpełski - 11 (3,2,2,2,2) ------------------------------ 6.

Artur Czaja - 10 (0,2,2,3,3) ------------------------------ 7.

Stanisław Mielniczuk - 9 (2,2,1,2,2) 8. Zdenek Holub - 8 (2,1,2,2,1) 9. Roland Benko - 6 (1,2,3,0,0) 10. Michaił Łysik - 5 (3,1,1,0,0) 11. Iwan Pleszakow - 5 (1,0,2,1,1) 12. Danny Maassen - 4 (0,0,0,1,3) 13. Michal Skurla - 4 (1,1,1,0,1) 14. Ladislav Vida - 3 (0,0,0,1,2) 15. Iwan Łysik - 2 (1,1,0,u,0) 16. Roman Cejka - 1 (0,0,0,1,d) 17. Adam Strzelec - NS

Bieg po biegu: 1. (63,59) M. Łysik, Pawlicki, Skurla, Cejka 2. (63,97) Lebiediew, Łęgowik, Pleszakow, Czaja 3. (64,47) Łoktajew, Holub, I. Łysik, Maassen 4. (64,88) Przedpełski, Mielniczuk, Benko, Vida 5. (64,15) Lebiediew, Benko, Skurla, Maassen 6. (65,60) Łęgowik, Mielniczuk, I. Łysik, Cejka 7. (64,13) Pawlicki, Przedpełski, Holub, Pleszakow 8. (64,72) Łoktajew, Czaja, M. Łysik, Vida 9. (66,19) Łęgowik, Holub, Skurla, Vida 10. (64,15) Lebiediew, Przedpełski, Łoktajew, Cejka 11. (64,31) Pawlicki, Czaja, Mielniczuk, Maassen 12. (67,00) Benko, Pleszakow, M. Łysik, I. Łysik 13. (65,75) Łoktajew, Mielniczuk, Pleszakow, Skurla 14. (65,47) Czaja, Holub, Cejka, Benko 15. (64,72) Lebiediew, Pawlicki, Vida, I. Łysik (u3) 16. (65,50) Łęgowik, Przedpełski, Maassen, M. Łysik 17. (65,03) Czaja, Przedpełski, Skurla, I. Łysik 18. (66,72) Maassen, Vida, Pleszakow, Cejka (d2) 19. (65,28) Pawlicki, Łoktajew, Łęgowik, Benko 20. (65,22) Lebiediew, Mielniczuk, Holub, M. Łysik Bieg dodatkowy o 3. miejsce:

21. (66,22) Łoktajew, Łęgowik

Widzów: ok. 700 NCD: Michaił Łysik w biegu nr 1 - 63,59 Sędzia: Aleksandr Latosiński

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
avatar
ArturO
2.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to znaczy ,ze nasz tor przed kazdymi zawodami musi byc porzadnie zlany woda  
DC
1.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo fajne zawody, widac, ze chlopaki zostawiaja cale swoje serce na torze. Myslalem, ze po tych ulewach tor bedzie podobny albo nawet gorszy do tego z ĆW IMP ale bylo super. Bardzo mi sie to Czytaj całość
avatar
Rybnicki_Rekin
1.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten Lebiediew jest niesamowity. Mam nadzieję, że będzie się lepiej rozwijał niż Bogdanovs. Lokomotiv ma utalentowaną młodzież.  
avatar
Asfodel
1.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sorry, ale jakie niby wpadki zanotował Przedpełski?? Porażki z Pawlickim, Lebiediewem, Czają i Łęgowikiem ujmy mu nie przynoszą. Fakt, tego ostatniego mógł pokonać ale i tak jak dla mnie występ Czytaj całość
avatar
nadwrazliwosc_zebow
1.06.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mocno w cieniu GP, ale przecież dla tych chłopaków to ogromny sukces. Szczególnie dla Łęgowika i Przedpełskiego. Brawo!